Centrum danych na 120-metrowym statku ma być... tańsze niż na lądzie

Centrum danych na 120-metrowym statku ma być... tańsze niż na lądzie

Japońska korporacja żeglugowa Mitsui O.S.K. Lines (MOL) oraz turecka spółka Kinetics, będąca częścią koncernu energetycznego Karpowership, podpisały porozumienie (Memorandum of Understanding) dotyczące realizacji pionierskiego projektu pływającego centrum danych.

Nowatorska infrastruktura, której moc operacyjna ma sięgnąć od 20 do 73 megawatów, zostanie zbudowana na specjalnie przystosowanym 120-metrowym statku o wyporności brutto 9731 ton. Projekt stanowi odpowiedź na coraz większe zapotrzebowanie na cyfrową moc obliczeniową w czasach błyskawicznego rozwoju technologii sztucznej inteligencji.

Energetyczna mobilność: statek zasilający statek

Zgodnie z ustaleniami, głównym źródłem energii dla centrum danych będzie specjalny statek energetyczny należący do Karpowership – firmy znanej z mobilnych elektrowni funkcjonujących w portach na całym świecie. Zasilanie będzie realizowane przy użyciu różnych paliw, w tym skroplonego gazu ziemnego (LNG). Dodatkowo, projekt zakłada możliwość podłączenia do lądowych i morskich źródeł energii odnawialnej, takich jak farmy wiatrowe czy słoneczne, co wpisuje się w ideę zrównoważonego rozwoju.

– To porozumienie to ważny krok w kierunku wykorzystania zasobów i doświadczenia Grupy MOL w eksploatacji jednostek pływających, by szybko budować nowoczesną infrastrukturę cyfrową przy minimalnym wpływie na środowisko – podkreślił Tomoaki Ichida, dyrektor zarządzający MOL.

Z kolei dyrektor generalny Kinetics, Mehmet Katmer, wskazał na przełomowy charakter przedsięwzięcia: – Łącząc mobilną generację energii z pływającą infrastrukturą danych, rozwiązujemy kluczowe problemy rynku – dostarczamy czystsze, szybsze i bardziej elastyczne możliwości rozbudowy cyfrowej pojemności.

Odpowiedź na kryzys energetyczny w IT

Projekt japońsko-tureckiego konsorcjum wpisuje się w globalny trend poszukiwania alternatywnych rozwiązań dla energochłonnych centrów danych. W obliczu gwałtownego wzrostu zapotrzebowania na moc obliczeniową – napędzanego m.in. przez rozwój AI – tradycyjne sieci elektroenergetyczne nie nadążają z dostarczaniem wystarczających ilości prądu. Braki energii prowadzą do opóźnień inwestycyjnych oraz wzrostu kosztów.

Z podobnymi wyzwaniami mierzą się najwięksi gracze rynku technologicznego: Microsoft, Google, Amazon, Meta, Nvidia czy Oracle. Część z nich inwestuje już w małe, modułowe reaktory jądrowe, jednak pierwsze komercyjne wdrożenia tych instalacji planowane są dopiero na lata 30. obecnego wieku.

Niektóre firmy, jak Elon Musk i jego xAI, próbują rozwiązywać problem w bardziej doraźny sposób – np. dostarczając do swoich obiektów mobilne generatory diesla. Takie działania spotykają się jednak z ostrą krytyką środowiskową, czego przykładem są oskarżenia o zanieczyszczenie powietrza w okolicach jego centrum danych w Memphis.

Centrum danych na wodzie – elastyczność, szybkość, niezależność

Propozycja MOL i Kinetics zdaje się oferować atrakcyjną alternatywę. Pływające centrum danych ma bowiem szansę na znacznie szybsze uruchomienie niż lądowe odpowiedniki – projekt przewiduje start komercyjny już w 2027 roku. Dla porównania, średni czas budowy konwencjonalnego centrum danych wynosi cztery lata.

Co więcej, pływająca infrastruktura oferuje unikalną zaletę mobilności: można ją przemieścić tam, gdzie dostępna jest energia po konkurencyjnych kosztach lub tam, gdzie istnieje większe zapotrzebowanie na moc obliczeniową, o ile pozwala na to infrastruktura sieciowa.

Harmonogram projektu

Zgodnie z deklaracjami MOL, do końca 2025 roku firma planuje zakończyć projektowanie jednostki oraz podpisać umowy z przyszłym operatorem centrum danych i odpowiednimi władzami portowymi. Rok 2026 będzie poświęcony na przebudowę statku, zdobycie wymaganych zezwoleń i licencji, a także sfinalizowanie umów komercyjnych.

Choć koszty operacyjne tego typu przedsięwzięcia nie zostały jeszcze w pełni oszacowane, przedstawiciele MOL i Kinetics wierzą, że rozwiązanie to okaże się nie tylko technicznie wykonalne, ale również opłacalne – zwłaszcza w zestawieniu z alternatywami lądowymi.

Obserwuj nas w Google News

Tagi

Komputery

Pokaż / Dodaj komentarze do: Centrum danych na 120-metrowym statku ma być... tańsze niż na lądzie

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł