Pojazdy Tesla Model S oraz X obsługują teraz gry Steam

Firma Tesla ogłosiła, że najnowsze pojazdy Model S oraz X zapewniają wsparcia dla platformy Steam, co oznacza możliwość uruchomienia tysięcy gier na wbudowanym wewnątrz pojazdu wyświetlaczu. Elektryczne samochody w pełni wspierają synchronizację z chmurą Steam, dzięki czemu możliwe jest zapisywanie postępów i odtwarzanie ich na innych urządzeniach.

Tesla pozwala zrobić jeszcze większy użytek z wbudowanych systemów w najnowszych pojazdach Model S oraz X. Firma ogłosiła na swoim Twitterze dodanie obsługi platformy Steam wraz z tysiącami gier, które mogą być wyświetlane na wewnętrznym ekranie. Elon Musk spełnił zatem obietnice, które ogłosił jeszcze na początku tego roku. Obecnie, systemy pojazdów Model S oraz X z 16 GB pamięci oraz lepszą łącznością wspierają te same tytuły, które dostępne są na Steam Decku. Co ciekawe, wśród nich są nawet tak wymagające produkcje, jak Cyberpunk 2077. Niewykluczone, że lista obsługiwanych gier zostanie w przyszłości rozszerzona. Bardzo istotną funkcją jest pełne wsparcie synchronizacji z chmurą Steam, dzięki czemu możliwe jest zapisywanie postępów w grach i odtwarzanie ich na innych urządzeniach.

Firma Tesla ogłosiła na swoim Twitterze dodanie obsługi platformy Steam wraz z tysiącami gier, które mogą być wyświetlane na wewnętrznym ekranie. Obecnie, systemy pojazdów Model S oraz X z 16 GB pamięci oraz lepszą łącznością wspierają te same tytuły, które dostępne są na Steam Decku.

Bez wątpienia dodanie obsługi gier z platformy od Valve jest najciekawszą częścią świątecznej aktualizacji. To jednak nie koniec nowości. Wprowadzono także aplikacje Apple Music oraz Zoom. Wbudowane komputery pokładowe pojazdów Tesla oferują teraz imponujący pakiet możliwości. Niektóre z nich nie byłyby jednak dostępne, gdyby nie wykorzystano systemu multimedialnego o mocy 10 teraflopów.

To mnie więcej tyle, ile oferuje konsola PlayStation 5. Mocy nie powinno więc zabraknąć. Pozostaje pytanie, jak kilkugodzinna zabawa w ulubionej produkcji wpływa na baterię. Możliwość grania na wbudowanym komputerze w Tesli z pewnością robi wrażenie. Ciekawe, ile osób będzie faktycznie korzystać z tej opcji.