Polacy z Virtus.pro wygrali DreamHack Masters Las Vegas

Wczesnym rankiem czasu polskiego zakończył się turniej DreamHack Masters Las Vegas w Counter-Strike: Global Offensive. Najlepszą drużyną okazali się Polacy z Virtus.pro, którzy w finale pokonali SK Gaming.

W niedzielę na turnieju rozgrywane były półfinały oraz finał. W pierwszym meczu tego dnia Polacy podejmowali Duńczyków z Astralis. Była to doskonała okazja, aby zrewanżować się za niedawną porażkę w finale majora ELEAGUE. Przed spotkaniem TaZ i spółka zapowiadali, że poprzednia przegrana była wypadkiem przy pracy i tym razem zmiotą swoich przeciwników. Obietnica szybko zaczęła być realizowana. Na pierwszej mapie (de_nuke), wybranej przez Polaków, Duńczycy nie mieli żadnych szans i Virtus.pro pokonali ich aż 16:3. Kolejną areną było de_overpass, i tutaj nasi rodacy musieli ustąpić rywalom w stosunku 16:9. Mecz rozstrzygnął się na mapie de_train, na której Astralis znowu nie mieli nic do powiedzenia i zostali pokonani 16:4. Virtus.pro obiecywali, że zmiażdżą Duńczyków i tak też zrobili.

Nasi rodacy zgarnęli za zwycięstwo w turnieju 200 tys. dolarów, ale przede wszystkim udowodnili, że przegrana w finale majora była wypadkiem przy pracy.

W drugim półfinale Brazylijczycy z SK Gaming pokonali innych Duńczyków z North (organizacja należy do klubu piłkarskiego FC Kopenhaga). Oznaczało to, że o 3:00 w nocy czasu polskiego, to właśnie FalleN, Coldzera, Felps, Fer i Taco zmierzą się z Neo, TaZem, Pashą, Snaxem i Byalim. Pojedynki Polaków z Brazylijczykami od zawsze były bardzo wyrównane i należały do najbardziej emocjonujących. Nie inaczej było tym razem. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były 3 mapy. Co ciekawe, żadna z drużyn nie wygrała areny wybranej przez siebie. SK Gaming wygrali na de_cobblestone 16:8 (mapa Polaków), aby za chwilę przegrać 16:11 na de_train (mapa Brazylijczyków). O wszystkim decydował pojedynek na de_mirage, który był najbardziej wyrównany ze wszystkich. Kluczowa okazał się runda na 13:13, w której Wiktor ‘TaZ’ Wojtas wygrał clutcha 2 na 1. Po tym Polacy nie oddali rywalom już żadnego punktu i wygrali 16:13 na popularnym „mirku” i 2:1 w całym spotkaniu. Warto także wspomnieć, że MVP DreamHack Masters Las Vegas został Janusz 'Snax' Pogorzelski.

Fot. Facebook Virtus.pro