Choć wydaje się, że kradzieże telefonów nie są już może tak powszechne, jak kiedyś, to jednak drogie flagowe smartfony wciąż są bardzo kuszącym łupem dla złodziei. Tym bardziej że sprawcy często pozostają bezkarni. Tym razem jednak policja odniosła istotny sukces i rozbiła jedną z największych międzynarodowych siatek przestępczych odpowiedzialnych za niemal połowę wszystkich kradzieży smartfonów w stolicy Wielkiej Brytanii.
Metropolitan Police ogłosiła, że 23 września 2025 roku, w ramach szeroko zakrojonej operacji o kryptonimie „Echosteep”, zatrzymano dwóch mężczyzn w północno-wschodnim Londynie. Obaj są podejrzani o handel kradzioną elektroniką, a według ustaleń funkcjonariuszy są narodowości afgańskiej. Wraz z nimi oskarżony został również 29-letni obywatel Indii, podejrzewany o powiązania z działalnością zorganizowanej grupy przestępczej.
W momencie zatrzymania podejrzani posiadali przy sobie kilka urządzeń, jednak to, co odkryli policjanci później, znacznie przerosło oczekiwania, bo w powiązanych z nimi lokalach odnaleziono blisko 2000 dodatkowych telefonów komórkowych. W wyniku dalszych działań zatrzymano kolejnych 15 osób, w tym jedną kobietę, pod zarzutami rozbojów, kradzieży kieszonkowych oraz współudziału w przestępczym procederze.
Brytyjska policja rozbiła jedną z największych międzynarodowych siatek przestępczych odpowiedzialnych za niemal połowę wszystkich kradzieży smartfonów w Londynie.

Nawet 40 tysięcy telefonów wywiezionych do Chin
W wyniku przeszukań przeprowadzonych w 28 nieruchomościach na terenie Londynu i hrabstwa Hertfordshire, policja zabezpieczyła kolejne 30 skradzionych urządzeń. Śledczy szacują, że rozbita grupa mogła przemycić w ciągu ostatniego roku nawet 40 000 smartfonów, co stanowi około 40% wszystkich zgłoszonych kradzieży w Londynie w tym okresie.
Zgodnie z ustaleniami śledztwa, skradzione urządzenia były wysyłane głównie do Chin, gdzie sprzedawano je po znacznie zawyżonych cenach, nawet do 4 000 funtów za sztukę. Najczęściej łupem złodziei padały iPhone’y, które na czarnym rynku są szczególnie pożądane, zwłaszcza w krajach z silną cenzurą, takich jak Chiny, gdzie dostęp do otwartego internetu bywa ograniczony.

Jak to się zaczęło? Trop z aplikacji Find My
Operacja Echosteep rozpoczęła się w grudniu 2024 roku, kiedy to dzięki aplikacji Apple „Find My” policjanci namierzyli skradzionego iPhone’a w magazynie w pobliżu lotniska Heathrow. Urządzenie znajdowało się w paczce zawierającej niemal tysiąc innych telefonów, gotowych do wysyłki do Hongkongu. Kolejne przejęcia podobnych przesyłek doprowadziły śledczych do osób odpowiedzialnych za cały proceder.
Dowódca jednostki ds. kradzieży telefonów w Metropolitan Police, Andrew Featherstone, określił Operację Echosteep jako największą akcję policyjną w historii Wielkiej Brytanii, mającą na celu zwalczanie kradzieży i rabunków związanych z urządzeniami mobilnymi. Zwrócił się również z apelem do producentów smartfonów, takich jak Apple i Samsung, o podjęcie konkretnych działań zwiększających bezpieczeństwo użytkowników. "Wielu poszkodowanych zostało brutalnie zaatakowanych, a część z nich straciła nie tylko drogi sprzęt, ale i bezcenne wspomnienia, zdjęcia bliskich, którzy już odeszli, czy nagrania rodzinnych momentów, powiedział Featherstone".

Jak podkreśla londyńska policja, pełne rozwiązanie problemu wymaga działań na wielu frontach, od zwiększenia świadomości użytkowników, przez lepsze zabezpieczenia technologiczne, aż po zaostrzenie przepisów dotyczących handlu używanymi urządzeniami.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Gang przemycający dziesiątki tysięcy kradzionych smartfonów rozbity. Zdradziło ich jedno urządzenie