Popyt na Radeony RX 9070 i 9070 XT „bezprecedensowy”. Karty w SCD priorytetem dla AMD

AMD określiła popyt na swoje najnowsze karty graficzne Radeon RX 9070 i RX 9070 XT mianem „naprawdę bezprecedensowego”. Znalezienie jednej z kart RDNA 4 w sklepach w cenach sugerowanych graniczy obecnie z cudem, ale jak zapewnia przedstawiciel AMD, uzupełnienie zapasów kart to teraz ich „priorytet numer jeden”.

Obie karty Radeon RX 9070 XT i RX 9070 zadebiutowały 6 marca. Pierwszy z modeli zebrał bardzo dobre recenzje, m.in. dzięki świetnemu stosunkowi ceny do wydajności – nasza ocena to 8/10. Nieco mniej entuzjazmu wzbudził model RX 9070, która otrzymała 7/10 punktów. Krytykowano go głównie za niewielką różnicę w cenie względem XT, przy wyraźnie niższej wydajności.

Oficjalne ceny sugerowane wynoszą 599 USD dla Radeona RX 9070 XT i 549 USD dla Radeona RX 9070.

Oficjalne ceny sugerowane (SCD) wynoszą 599 USD dla Radeona RX 9070 XT i 549 USD dla Radeona RX 9070. Obecnie jednak nawet w największych amerykańskich sklepach, takich jak Newegg czy Best Buy, karty znikają niemal natychmiast po pojawieniu się w ofercie. Na Newegg dostępna była tylko jedna RX 9070 XT w sugerowanie cenie, a najdroższa wyceniona została aż na 859 dolarów – i wszystkie modele są wyprzedane. Podobnie wygląda sytuacja z RX 9070 – pomimo kilku ofert w sugerowanie cenie, karty znikają z magazynów błyskawicznie.

Sytuacja w Polsce nie wygląda lepiej, bo 549 USD za Radeona RX 9070 XT powinno przełożyć się w naszym kraju na ok. 2800 zł (NVIDIA w przypadku GeForce'a RTX 5070, któy ma identyczne SCD, podaje 2849 zł), tymczasem karty te już zadebiutowały w wyraźnie wyższych cenach, zaczynających się od 3150 zł, a obecnie za najtańsze warianty zapłacić trzeba od 3200 zł do nawet 3700 zł.

Co mówi AMD?

W rozmowie na żywo z HotHardware wiceprezes AMD ds. kanałów klienckich, David McAfee, przyznał, że premiera RDNA 4 była ważnym momentem dla biznesu graficznego firmy.  „Popyt był bardzo, bardzo, bardzo duży – na całym świecie” – powiedział McAfee. – „Zrobiliśmy wszystko, by dowieźć szeroką dostępność, ale to, co wydarzyło się w dniu premiery, było bezprecedensowe we wszystkich segmentach cenowych serii RDNA 4”.

McAfee zapewnił, że priorytetem AMD jest jak najszybsze zwiększenie podaży GPU opartych na rdzeniach Navi 48. „Chcemy upewnić się, że użytkownicy mogą kupować karty po cenach, których oczekują” – podkreślił. – „Robimy wszystko, co w naszej mocy, by to umożliwić – nasi partnerzy, zarówno detaliczni, jak i producenci kart (AIB), także robią swoje, by zapewnić odpowiednie dostawy”.

Większe wsparcie dla partnerów, więcej kart na horyzoncie

Warto przypomnieć, że AMD nie produkuje własnych wersji referencyjnych RX 9070 i RX 9070 XT. To zadanie spoczywa na partnerach (takich jak Sapphire, PowerColor czy ASUS). McAfee zdradził, że AMD dba o to, by partnerzy mieli dostęp do wszystkich potrzebnych komponentów, co pozwoli im budować jak najszerszy asortyment kart. „W miarę jak uzupełniamy kanały dystrybucji po wydarzeniach z zeszłego tygodnia, zobaczycie więcej dostaw, nie tylko w przypadku kart podstawowych, ale w całym portfolio RDNA 4 – zapowiedział McAfee. Dodał, że w nadchodzących tygodniach, w II kwartale i później, dostępność kart powinna się zauważalnie poprawić.

Problemy na rynku kart graficznych nie tylko u AMD

Trudności z dostępnością to problem, który nie ogranicza się tylko do AMD. NVIDIA zmaga się z jeszcze większymi niedoborami, a ceny ich kart przekraczają te sugerowane w sposób znacznie bardziej odczuwalny. Przykładowo, Jese Martinez, CEO firmy PowerGPU, poinformował, że ich zestawy PC z kartami RTX 5090 kosztują dziś ponad 5 000 dolarów, głównie z powodu absurdalnie wysokich cen samych kart graficznych.

W Indiach doszło nawet do sytuacji, w której organizowany jest konkurs, w którym trzech zwycięzców otrzyma „prawo” do zakupu RTX 5080 w sugerowanie cenie. To obrazuje, jak napięta stała się sytuacja w świecie sprzętu komputerowego.