Powraca szał na kopanie kryptowalut. Braki w GPU potrwają dłużej niż zakładano

Po niedawnym wzroście cen kryptowalut, zwłaszcza bitcoina, spodziewać się można, że dostępność kart będzie jeszcze gorsza niż to jest obecnie. Górnicy zapewne znów będą hurtowo skupować karty graficzne, rozbudowując swoje farmy kryptowalut. Sytuacja jeszcze pogłębi obecne problemy z zaopatrzeniem serii RTX 3000 i Radeon RX 6000. Po pobiciu poprzedniego rekordu 19700 USD z końca 2017 roku, Bitcoin spadł do poziomu 3200 USD rok później. Przez długi czas wartość waluty znajdowała się w stagnacji między 7000 a 9000 USD, ale od grudnia cena wybiła, przekraczając barierę 30000 USD. Ethereum doświadczyło podobnego odrodzenia - cena kryptowaluty wzrosła czterokrotnie w ciągu ostatniego roku do około 1000 USD. Im cenniejsza kryptowaluta, tym większy zysk każdego dnia z wydobycia. Dzięki nowej generacji kart graficznych oferujących większą moc w niższych cenach niż kiedykolwiek wcześniej, można sporo zarobić dużo szybciej. Tom's Hardware zauważa, że ​​RTX 3060 Ti za 399 USD zwróci się po 80 dniach wydobycia.

Niestety dla graczy powrócił boom na kryptowaluty, co oznacza, że braki GPU będą trwały dłużej niż zakładano.

Gdy ceny Bitcoina i Ethereum rosły w górę w 2017 roku, ceny dostępnych kart graficznych gwałtownie wzrosły, ponieważ popyt znacznie przewyższał podaż. Gracz się wściekli, a Nvidia zażądała, aby sprzedawcy detaliczni przedkładali graczy nad górników. Ostatecznie spadające ceny kryptowalut sprawiły, że ceny GPU wróciły do normy. Kiedy doszło do krachu kryptowalutowego, cena akcji Nvidii gwałtownie spadła, a w zeszłym roku inwestorzy pozwali producenta GPU, za zgłoszenie 1 miliarda dolarów przychodów z kryptowalut jako przychodów z sektora gier. Niestety, choć Nvidia podkreśla, że ​​problemy z dostawami GPU będą trwać co najmniej do końca stycznia, to rosnące ceny kryptowalut mogą jeszcze wydłużyć ten okres. Zysk z wydobycia w chwili obecnej jest niewiarygodny. Tom's Hardware wykonało obliczenia rentowności popularnych kart:

Niestety dla graczy, chociaż kopanie kryptowalut przy użyciu procesora jest możliwe, nie jest to najlepsze rozwiązanie. Wydobycie z wykorzystaniem procesorów wiąże się z wyższymi kosztami i bardzo małym zyskiem. Na platformie wydobywczej można uruchamiać wiele procesorów graficznych z jednym CPU, ale do kopania ze zwykłym CPU potrzeba wiele osobnych systemów. Najbardziej optymalnym sposobem wydobywania jest użycie jednego CPU z wieloma GPU. Co ciekawe, najwięcej na kryptowalutach  nie zarabiają górnicy, ale firmy, które dostarczają górnikom sprzęt. Szał wydobywania kryptowalut powrócił, więc niedobór GPU będzie trwał do momentu spadku cen kryptowalut.