Przez ostatnich kilka lat YouTube bezskutecznie próbuje na swojej platformie walczyć z rozprzestrzeniającymi się fake newsami. Jednym z narzędzi, które strona wykorzystuje do rozwiązania problemu dezinformacji, jest karta kontekstowa, która łączy się z Wikipedią, Encyklopedią Britannica i innymi źródłami stron trzecich. Okazuje się jednak, że działanie automatów potrafi być nieprzewidywalne i walcząc z fałszywymi informacjami, same wprowadzają w błąd, co widzieliśmy w nocy pod materiałami pokazującymi pożar katedry Notre Dame w Paryżu. Wielu użytkowników Twittera zaczęło wskazywać, że m.in. zamieszczony przez France 24 przekaz na żywo opatrzony został przez YouTube odnośnikami do ataku terrorystycznego z 11 września. Zarówno w wersji mobilnej, jak i na komputerach, strona z materiałem wyświetlała obrazek, podsumowanie i link do pełnego wpisu, który w żaden sposób nie pasował do kontekstu.
Algorytmy Google i YouTube wciąż nie działają poprawnie, przyczyniając się do błędnego oznaczania autentycznych relacji.
W czerwcu ubiegłego roku YouTube zapowiedziało, że wprowadzają dla użytkowników "więcej źródeł informacji w wyszukiwaniach i materiałach wideo". Portal miał nadzieję poprawiać błędne informacje na temat „ustalonych tematów historycznych i naukowych”, łącząc się z wiarygodnym źródłem bezpośrednio pod filmami. "Od dziś użytkownicy zaczną widzieć informacje pochodzące z zewnętrznych stron, w tym Wikipedii i Encyklopedii Britannica, a także filmy o niewielkiej liczbie dobrze znanych tematów historycznych i naukowych, które często były przedmiotem dezinformacji, takich jak lądowanie na Księżycu i bomba w mieście Oklahoma" - pisało YouTube. Problem w tym, że przekaz na żywo z Paryża w żaden sposób nie podpada pod te kryteria.
Pomimo tego algorytm obrał na cel przekaz z Francji, który w żaden sposób nie był oznaczony, ani opisany, że wydarzenia dotyczą Notre Dame, czy jakiegokolwiek wydarzenia. Tytuł streama sugerował, że jest to zwykła relacja. Brakowało również opisu pod filmem, co sugeruje duży pośpiech przy rozpoczynaniu transmisji. Obecne działania YouTube nie rozwiązują jeszcze problemu dezinformacji podczas wydarzeń nagłych. Aplikacja faworyzuje grupę zaufanych kanałów dostarczających raporty na żywo i wstawia artykuł wiadomości w wynikach wyszukiwania. Jednak na podstawie przekazanych przez portal informacji, strona nie powinna była w ogóle umieszczać panelu informacyjnego w dzisiejszych filmach. Google przyznało, że algorytm zawiódł i panele informacyjne zostały całkowicie wyłączone dla przekazów ukazujących pożary.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Pożar Notre Dame oznaczony jako atak 11/9. Zawiódł algorytm YouTube