Poznaliśmy konfigurację na jakiej uruchomiono demo Cyberpunka 2077

Poznaliśmy konfigurację na jakiej uruchomiono demo Cyberpunka 2077

Konferencja, podczas której poznaliśmy datę premiery Cyberpunka 2077 to był najważniejszy moment tegorocznych targów E3. I chociaż wbrew oczekiwaniom CD Projekt RED nie ujawnił nowego gameplayu (według najnowszych informacji moment ten nastąpi w okolicach 30 sierpnia) z gry to z wersją demonstracyjną mogły zapoznać się wybrane osoby w trakcie zamkniętego pokazu. Przedstawiciel rodzimego studia zdradził, na jakiej konfiguracji sprzętowej uruchomiono produkcję i należy przyznać, że komputer robi wrażenie. Otóż wewnątrz znalazł się sześciordzeniowy procesor Intel i7-8700K o taktowaniu 3,70 GHz, 32 GB pamięci RAM, dysk SSD Samsung 960 Pro 512 GB M.2 PCIe, a także najdroższy element w postaci karty graficznej NVIDIA Titan RTX.

Wersję demonstracyjną Cyberpunk 2077 odpalono na komputerze wyposażonym w m.in. kartę graficzną NVIDIA Titan RTX.

Dlaczego najdroższy? Ponieważ za tę kartę należy zapłacić mniej więcej 11 tysięcy złotych. Trzeba jednak pamiętać, że finalne wymagania sprzętowe na pewno będą się różnić, gdyż nie każdego stać na wydanie tak ogromnych pieniędzy na gamingowy komputer. Dużo zależy też od optymalizacji, lecz wierzymy, że CD Projekt RED poradzi sobie z tą kwestią, dzięki czemu tytuł odpalimy bez problemów na większości dostępnych konfiguracji. Z drugiej strony, jeżeli marzymy o ujrzeniu Cyberpunka 2077 na możliwie maksymalnych ustawieniach w wysokiej rodzielczości, to mocny PC będzie obowiązkowy. Przy okazji warto wspomnieć, iż Redzi ponownie współpracują z NVIDIĄ nad implementacją najnowszych technologii Zielonych. Potwierdzono, że tytuł będzie obsługiwać m.in. ray-tracing.

Co ciekawe fakt obecności Keanu Reeves na konferencji Microsoftu gdzie był prezentowany Cyberpunk 2077 udało się utrzymać w tajemnicy praktycznie do samego końca. W sieci na próżno było szukać informacji jakoby na evencie miała pojawić się tak znana persona. Teraz amerykański gigant wyjawił jak udało mu się dochować tej tajemnicy. W rozmowie z serwisem Variety, Phil Spencer przyznał, iż na potrzeby rozmów amerykańskiej gwieździe nadano specjalny pseudonim, zaś Reeves nie brał udziału w próbach tylko był zastępowany przez dublera. Aktor na miejscu zjawił się dopiero w dniu prezentacji. Sam Spencer przed wyjściem na scenę miał rozmawiać z Keanu mówiąc mu, że nie będzie to kolejne spotkanie biznesmenów zaś fani oszaleją, kiedy go zobaczą. I patrząc na reakcję niektórych zgromadzonych na sali osób ciężko się z tym nie zgodzić.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Poznaliśmy konfigurację na jakiej uruchomiono demo Cyberpunka 2077

 0