Chcesz zacząć pracę w IT? Uważaj, branża bije kolejne rekordy zwolnień

Najnowszy raport Wall Street Journal ujawnia rosnące zagrożenie, jakie sztuczna inteligencja stanowi dla miejsc pracy w sektorze technologicznym. Zgodnie z analizą Janco Associates opartą na danych Departamentu Pracy USA, bezrobocie w branży IT wzrosło z 3,9% w grudniu do 5,7% w styczniu. Oznacza to, że liczba bezrobotnych specjalistów IT wzrosła z 98000 do 152000 w ciągu zaledwie miesiąca.

Najbardziej zagrożeni są pracownicy umysłowi i specjaliści od oprogramowania. Victor Janulaitis, CEO Janco Associates, podkreśla, że firmy eliminują rutynowe stanowiska administracyjne i raportowe, zastępując je rozwiązaniami opartymi na AI. Spada również zapotrzebowanie na programistów i projektantów systemów: liczba ofert pracy w tych dziedzinach zmniejszyła się o 8,5% w porównaniu do stycznia 2024.

Eksperci ostrzegają, że dalsze inwestycje korporacyjne w AI mogą prowadzić do kolejnych zwolnień

Choć fala zwolnień w 2024 roku była niższa niż w rekordowym 2023 (264000 zwolnień), to 152000 pracowników sektora IT straciło pracę, niemal tyle samo co w 2022 (165000). W ostatnich miesiącach znaczące redukcje zatrudnienia przeprowadziły Sonos (12%), Meta (5%), a także Microsoft, Amazon i Google.

Inwestycje w AI zwiastują kolejne cięcia

Eksperci ostrzegają, że dalsze inwestycje korporacyjne w AI mogą prowadzić do kolejnych zwolnień, jako strategia redukcji kosztów. Jednak nie wszystkie stanowiska są zagrożone - wciąż rośnie zapotrzebowanie na pracowników wykwalifikowanych oraz na stanowiska wymagające pracy stacjonarnej. Problem w tym, że do zdobycia kwalifikacji i doświadczenia trzeba najpierw mieć pracę na niższym stanowisku, a te właśnie znikają...

Dodatkowo Janulaitis zauważa, że styczniowe dane mogą być nieco zawyżone, ponieważ wiele firm przyspieszyło realizację planów oszczędnościowych już na początku roku. Mimo to, w pierwszych pięciu tygodniach 2025 roku zwolniono kolejne 10800 pracowników w branży IT, co wskazuje na niepewne perspektywy dla wielu specjalistów. A to przecież "tylko" USA, Europa, mimo iż raczej skutecznie opiera się tym trendom to i tak muszą one do nas dojść. A nawet jeśli redukcje nie będą tak duże, to wolnych stanowisk też nie będzie przybywać tak szybko jak w ostatnich latach. Czyżby zatem IT stawało się coraz mniej pewną ścieżką kariery?