Prace nad BioShock 4 nabierają tempa? Twórcy szukają rąk do pracy

Minęło prawie pięć lat, odkąd 2K ogłosiło, że Cloud Chamber Games pracuje nad nowym BioShockiem. Od tamtej pory nie otrzymaliśmy konkretów i wydaje się, że premiera pozostaje odległa. Nowa informacja daje jednak nadzieję.

Produkcja BioShock 4 nabiera tempa. Dowodzić tego ma informacja pochodząca z oficjalnej strony studia odpowiedzialnego za projekt, które "rekrutuje jak szalone" i poszukuje osób na różne stanowiska. Wolnych jest obecnie 30 miejsc w biurach studia Cloud Chamber Games w Montrealu oraz San Francisco. Poszukiwani są projektanci poziomów, oświetlenia czy systemu walki, a także specjaliści od sztucznej inteligencji.

Prace nad BioShock 4 mają nabierać tempa. W planach ma być też nieogłoszony remake od 2K.

Zatrudnienie znajdzie też scenarzysta. Starszy projektant przerywników filmowych w Cloud Chamber, Jeff Spoonhower dodał na swoim profilu w serwisie LinkedIn, że zespół Cloud Chamber nabiera teraz rozpędu.

Wychodzi więc na to, że po intensywnej pracy nad BioShockiem 4 oraz zwolnieniach studio wychodzi na prostą, co może dowodzić, iż rozwój flagowej produkcji jest na dobrej drodze. To w dzisiejszych czasach, gdzie zwalniani są deweloperzy, zamykane są studia, a ich gry wyrzucane do kosza nie jest takie pewne. 

Szczegóły na temat BioShock 4 są skąpe, a 2K już w 2020 roku zapewniało, że gra będzie rozwijana przez „kilka” kolejnych lat, chociaż wcześniejsze oferty pracy w studiu zawierały pewne informacje.

Tytuł, opracowywany na komputery PC, PS5 i Xbox Series X/S, mógłby zawierać otwarty świat i opcje dialogowe. Wiadomo, iż powstaje na silniku Unreal Engine 5. Warto wspomnieć o nieogłoszonym remake'u BioShock, który podobno jest w planach 2K.