W japońskiej siedzibie Konami doszło dziś do zdarzenia, które mogło mieć tragiczne konsekwencje. Pracownik firmy został zatrzymany pod zarzutem usiłowania zabójstwa swojego byłego szefa. O co poszło?
W siedzibie Konami doszło dziś do niebezpiecznej sytuacji mogącej mieć tragiczne konsekwencje. Według mediów 41-letni pracownik wydawcy próbował zabić swojego byłego przełożonego. Obaj mężczyźni pracowali w tym samym zespole i posiadali wyłącznie relację pracownik-szef. Mężczyzna próbował wyeliminować byłego szefa za pomocą gaśnicy, próbując uderzyć go nią w tył głowy.
41-letni pracownik Konami próbował gaśnicą zabić swojego byłego szefa. Mężczyzna miał być wcześniej zastraszany przez swego przełożonego.
Pracownik Konami próbował zabić swojego szefa
Jak podaje japoński serwis informacyjny Livedoor do niecodziennego zdarzenia doszło w siedzibie Konami. 41-latek miał użyć gaśnicy, by pozbawić życia swego byłego szefa. Morderczego planu nie udało się jednak zrealizować, a 48-latek przeżył konfrontację. Życie mężczyzny uratowali współpracownicy, którzy zdołali w porę zareagować. Po przyjeździe policji pracownik powiedział, iż akt był próbą zabicia byłego przełożonego. Został on aresztowany i złożył już zeznania, w których wyjaśnił m.in. relacje łączące go z byłym szefem. Jaka była przyczyna, która pchnęła niedoszłego mordercę do takiego czynu?
Zastraszanie przyczyną niedoszłego morderstwa?
Chociaż obu mężczyzn łączyły stosunki służbowe, ich relacja daleka była od poprawnych. Przełożony miał zastraszać pracownika i stosował mobbing, zaś wyjaśnieniem sprawy zajmował się dział HR, który finalnie orzekł, iż nie było żadnego zastraszania. Problem został pozornie rozwiązany w sierpniu 2020 r., A podejrzany został po prostu przeniesiony do innego zespołu. To zapewne pchnęło 41-latka do tak dramatycznego kroku. „Byłem nękany i uderzyłem go z zamiarem zabicia” – rzekomo powiedział podejrzany Departamentowi Policji Metropolitalnej, według Livedoor.
Mówi się, że jest oskarżony o usiłowanie zabójstwa za zaistniałą sytuację. Tymczasem szef przeżył napaść, aczkolwiek pozostanie w szpitalu przez około tydzień, aby poddać się leczeniu urazu głowy, jakiego doznał podczas ataku.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Pracownik Konami próbował zabić swojego byłego szefa