Pracownik Trend Micro wykradał dane klientów i sprzedawał je przestępcom

Trend Micro producent oprogramowania antywirusowego potwierdził, że pracownik firmy uzyskiwał dostęp do danych klientów, a następnie sprzedawał je grupom przestępczym. Według przekazanych informacji miał on w ten sposób ujawnić osobom trzecim około 68 tysięcy danych. Korporacja stwierdziła, iż cyberprzestępcy otrzymywali takie informacje jak imiona i nazwiska, adresy e-mail oraz w rzadkich przypadkach nawet numery telefonów czy szczegóły o zgłoszeniach technicznych dotyczących produktów Trend Micro. Zapewniono przy okazji, że w niepowołane ręce nie trafiły dane kart płatniczych czy innych metod płatności. O sytuacji mającej miejsce w sierpniu bieżącego roku powiadomiono już wszystkich zagrożonych klientów. Samo źródło wycieku wewnętrzne śledztwo pozwoliło ustalić miesiąc temu.

Trend Micro potwierdził, że były pracownik firmy wykradał, a następnie sprzedawał dane klientów.

Nie wiemy, do jakich konkretnie ludzi czy też grup trafiały zebrane informacje, jak również czy wyciek dotyczy klientów z Polski. Szczęśliwie w całej sytuacji problem dotyczy niezbyt ogromnego procenta wszystkich osób korzystających z usług firmy. Niestety firma twierdzi, że zgłoszono przypadki, w których przestępcy dzwonili do klientów podszywając się pod pracowników producenta. Jeśli więc ktoś jakimś cudem dostał tajemniczy oraz niespodziewany telefon od pomocy Trend Micro oferujący fałszywe wsparcie powinien go zignorować. Na ten moment nie wiemy, czy ktoś rzeczywiście dał się nabrać na przytoczony numer. Należy podkreślić, iż aktualnie Trend Micro współpracuje z organami prawnymi, co pozwoli zakończyć wspomnianą sprawę.

Niestety kwestia bezpieczeństwa danych użytkowników internetu stanowi ogromne wyzwanie dla firm, któremu wiele z nich na przestrzeni roku zwyczajnie nie podołało. Wystarczy przypomnieć o Facebooku i aferze Cambridge Analytica czy przykładzie z polskiego podwórka w postaci sklepu morele.net, z którego przedostały się kluczowe o klientach informacje. Co ważne dwa miesiące temu na przedsiębiorstwo nałożono karę w wysokości 2 830 410 PLN (660 tys. EUR).