Premiera PlayStation 5 jednak nie wcześniej niż w 2020 roku?

Na przestrzeni kilku ostatnich tygodni pojawiało się sporo rewelacji sugerujących, że dev-kity PlayStation 5 zostały już rozesłane, a sama konsola może trafić do sprzedaży nawet w tym roku. Jak się okazuje, szanse na to są niemal równe zeru.

Sam termin potencjalnej premiery PlayStation 5 przypadający koniec tego roku już sam w sobie brzmi dość absurdalnie, zwłaszcza patrząc na długość życia PlayStation 4 Pro, które jest na rynku zaledwie 18 miesięcy. Teraz pojawiły się nowe informacje, jeszcze bardziej oddalające termin możliwej premiery, który raczej nie nastąpi przed 2020 rokiem. Wkrótce rocznica 5 lat od premiery Playstation 4 i w przeszłości właśnie w takim cyklu życia konsol pojawiały się pogłoski o następcach. Jednakże do kolejne premiery pozostało jeszcze kilka lat. Redakcja Kotaku podczas Game Developers Conference postanowiła wypytać przedstawicieli świata gier o potencjalną premierę PS5 i oto czego się dowiedzieli.

Do premiery PS5 jeszcze sporo czasu, a rozesłane dev-kity to mogą być zwykłe komputery

Dwa źródła oznajmiły, że to nierealne, by konsola pojawiła się w 2019 roku, nie wspominają nawet o 2018. Trzeba mieć jednak na uwadze, że długofalowe projekty sprzętowe mogą się przesuwać w czasie, by odpowiednio reagować na konkurencję. Co więcej nawet studia współpracujące najbliżej z Sony póki co nie wiedzą nic na temat PS5 i wliczamy tu deweloperów pracujących nad przyszłymi grami tworzonymi z myślą o PS4. Kolejny fakt, który neguje możliwość szybkiej premiery PS5, to konieczność zapewnienia odpowiednich stanów magazynowych przed premierą. A o ile produkcja nie odbywa się w super tajnych fabrykach, to najzwyczajniej póki co jej nie ma. Podczas konferencji kilku deweloperów wskazało na rok 2020 jako jeden z bardziej realnych. W takim razie dev-kity  faktycznie mogły zostać już w części rozesłane. Trzeba mieć jednak na uwadze, że sprzęt deweloperski na tak wczesnym etapie nie musi mieć nic wspólnego z konsolą i tak na prawdę, to do deweloperów mogły trafić póki co zwykłe pecety z odpowiednim oprogramowaniem.