„Przepraszam”. Prezes PlayStation Studios przyznaje, że mylił się w kwestii sprzętu

„Przepraszam”. Prezes PlayStation Studios przyznaje, że mylił się w kwestii sprzętu

Kiedy PlayStation VR2 debiutowało w lutym 2023 roku, wielu miłośników gier wideo i entuzjastów rzeczywistości wirtualnej oczekiwało, że sprzęt Sony zrewolucjonizuje rynek VR, wyciągając tę technologię z niszy i czyniąc ją bardziej przystępną dla zwykłych graczy. Niestety, mimo ambitnych planów i dużych oczekiwań, PSVR2 nie odniosło sukcesu, na jaki liczono.

Shuhei Yoshida, były dyrektor Sony, w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że platforma VR nie osiągnęła statusu kultowej PlayStation 2, nawiązując do legendarnej konsoli, która zapisała się w historii jako jeden z największych sukcesów firmy.

playstation vr2

Wysokie oczekiwania, trudne początki

PSVR2 zadebiutowało z dużym szumem medialnym, oferując użytkownikom zaawansowaną technologię i bibliotekę gier, która miała nawiązywać do popularnych marek, takich jak Resident Evil 4 VR czy Horizon: Call of the Mountain. Mimo to sprzęt nie zdołał przyciągnąć masowego odbiorcy. Już w pierwszych miesiącach sprzedaży zaczęły pojawiać się sygnały, że platforma nie spełnia oczekiwań. Liczba sprzedanych egzemplarzy PSVR2 w pierwszym okresie wynosiła zaledwie kilkaset tysięcy sztuk, znacznie mniej niż milion egzemplarzy osiągnięty przez jego poprzednika w podobnym czasie.

Pomimo początkowego zainteresowania, jakie wzbudziły gry na wyłączność, brak szerokiej gamy dostępnych tytułów oraz wysoka cena sprzętu okazały się poważnymi barierami dla potencjalnych użytkowników. Choć PSVR2 oferowało zaawansowane funkcje, takie jak śledzenie wzroku i wsparcie dla 4K HDR, technologia ta nie wystarczyła, aby skusić szeroką grupę graczy.

Shuhei Yoshida komentuje sytuację PSVR2

W rozmowie z Gregiem Millerem na łamach Kinda Funny Gamescast Shuhei Yoshida z nutą humoru i samokrytyki odniósł się do losów PSVR2. Na pytanie o status sprzętu odpowiedział: „Przepraszam, że się pomyliłem, PSVR2 nie stało się PS2”. Choć wypowiedź była półżartem, wiele osób odczytało ją jako potwierdzenie problemów sprzętu i akceptację, że VR wciąż nie znalazł swojego miejsca w głównym nurcie gier wideo.

Yoshida nie był jednak jedynym, który odniósł się do tej sytuacji. W branży od dawna trwa dyskusja na temat tego, czy Sony zainwestowało wystarczająco dużo w promocję i rozwój biblioteki gier dla PSVR2. Dwa lata po premierze sprzęt wciąż pozostaje na rynku, ale wydaje się, że Sony skupiło swoją uwagę na innych projektach.

Próba ratowania potencjału PSVR2

Choć początkowy okres sprzedaży nie należał do udanych, PSVR2 stopniowo zaczęło odbudowywać swoją pozycję dzięki nowym tytułom. Pod koniec 2024 roku użytkownicy doczekali się premier takich gier jak Trombone Champ: Unflattened czy Alien: Rogue Incursion. Rok 2025 też zapowiada się obiecująco dla fanów VR, ponieważ w marcu planowane jest wydanie Hitman: World of Assassination w wersji na PSVR2.

Eksperci zwracają uwagę, że głównym problemem PSVR2 była zbyt wąska biblioteka gier na premierę oraz wysoka cena sprzętu, co odstraszało wielu graczy. Dopiero zwiększenie liczby atrakcyjnych tytułów może pomóc platformie VR zyskać większą popularność. Dla porównania, legendarny sukces PS2 wynikał w dużej mierze z szerokiego wachlarza gier, które przyciągały zarówno graczy casualowych, jak i bardziej zaawansowanych.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: „Przepraszam”. Prezes PlayStation Studios przyznaje, że mylił się w kwestii sprzętu

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł