Problemy z wydajnością Windows 7, 8 i 10 po kwietniowej aktualizacji

Wbrew szumnym zapowiedziom Microsoftu o poprawie działania aktualizacji, wszystko zdaje się być po staremu - czyli źle. Użytkownicy masowo zgłaszają problemy po instalacji kwietniowej zbiorczej aktualizacji, a szczególnie dotknięci problemami są posiadacze starszego, lecz wciąż bardzo popularnego systemu Windows 7. Co więcej, poprawki powodują konflikty z niektórymi antywirusami jak Avast czy Avira. Jest to kolejna nieudana zbiorcza aktualizacja Microsoftu i zdawać by się mogło, że po październikowej katastrofie, producent systemu nie popełni więcej podobnych błędów. Microsoft oficjalnie już potwierdził, że Update April 2019 nie działa poprawnie na wielu systemach, powodując przede wszystkim problemy z wydajnością komputerów.

Microsoft zaliczył kolejną wpadkę z poprawkami. Najnowsza zbiorcza aktualizacja powoduje problemy z wydajnością i antywirusami.

Użytkownicy zgłaszają, że ich komputery zauważalnie zwolniły po aktualizacji, a w niektórych przypadkach przejście do ekranu logowania, albo wywołanie menadżera zadań zajmuje nawet kilka minut. Inni twierdzą, że system się zawiesza podczas uruchamiania.. Co jednak ciekawe, po aktualizacji pojawiają się problemy z oprogramowaniem antywirusowym, co potwierdzają sami producenci. Avast i Avira wydali niezależne oświadczenia do swoich klientów, obiecując zbadać przyczynę problemów, którymi dotknięci są przede wszystkim posiadacze Windows 7. Obaj dostawcy zabezpieczeń jako tymczasowe rozwiązane problemu proponują powrót do poprzedniej wersji systemu Windows, jako że nie ma w chwili obecnej żadnego innego skutecznego sposobu ominięcia problemów z aktualizacjami. 

Microsoft  jest świadom problemu i podobnie jak w ubiegłym roku, teraz również wstrzymano dystrybucję poprawek do czasu rozwiązania problemów. Kwietniowa (teraz już majowa, a wkrótce pewnie będzie przemianowana na czerwcową ;) aktualizacja miała wprowadzić m.in. nowe motywy i poprawę wydajności, dzięki lepszym rozwiązaniom problemu Spectre, ulepszenia w menu Start oraz poprawione wyszukiwanie, które skanuje wszystkie dyski twarde. Dla użytkowników zaawansowanych przewidziano Windows Sandbox. Wraz z majową aktualizacją użytkownicy będą mogli opóźniać instalację poprawek o 35 dni, przedłużając okres co 7 dni. Powinno to zapewnić bezpieczeństwo i uniknięcie sytuacji, gdzie klienci pełnią rolę testerów.