Ubisoft dyskryminuje mężczyzn. Tylko spójrzcie na to ogłoszenie

Program mentorski firmy Ubisoft „Develop at Ubisoft” budzi kontrowersje, ponieważ jego zasady rekrutacji wydają się dyskryminować mężczyzn na podstawie płci. Program ten, pomagający w dostaniu pracy w branży gier, jest dostępny jedynie dla kobiet oraz osób niebinarnych – mężczyźni są z niego wykluczeni.

Na oficjalnej stronie Ubisoftu program opisano jako wzmacniający („empowerment”) dla tych osób niebinarnych i kobiet. Oferuje on wsparcie w rozwijaniu umiejętności w dziedzinach takich jak projektowanie gier i programowanie. Kandydaci, by do niego przystąpić, muszą być studentami lub świeżymi absolwentami z mniej niż dwuletnim doświadczeniem zawodowym.

Ubisoft podkreśla, że program ten ma na celu zwiększenie różnorodności w firmie poprzez wspieranie grup, które są niedostatecznie reprezentowane w branży gier wideo. Krytycy zwracają jednak uwagę na to, że wykluczanie mężczyzn może być sprzeczne z prawem, które zakazuje dyskryminacji na podstawie płci, a pod to można podciągnąć taką in inicjatywę (przynajmniej w teorii). Program „Develop at Ubisoft” funkcjonuje od co najmniej czterech lat, o czym świadczy wpis na blogu Ubisoftu, w którym podkreślono, że przez ten czas skorzystało z niego 90 kobiet i osób niebinarnych pod opieką 90 mentorów.

Program mentorski jest częścią szerszej inicjatywy Ubisoftu o nazwie „Project Rise”, która ma na celu zwiększenie różnorodności rasowej, etnicznej, płciowej i kulturowej w firmie. Projekt ten obejmuje także wsparcie dla osób LGBTQIA+ oraz osób z niepełnosprawnościami. Ubisoft przyznaje, że wciąż ma wiele do zrobienia, aby lepiej odzwierciedlać różnorodność swoich graczy, a „Project Rise” jest kluczowym elementem tej strategii.

Od czasu wdrożenia tej inicjatywy liczba kobiet w Ubisoft wzrosła z 22% do 25%. Jedna trzecia nowych zatrudnień to kobiety, a w zarządzie firmy stanowią one 45% członków. Pomimo tych pozytywnych zmian, inicjatywy Ubisoftu, takie jak „Develop at Ubisoft”, spotykają się z zarzutami o dyskryminację mężczyzn. Pojawia się tutaj pewien paradoks, bo okazuje się, że różnorodności nie można wspierać bez wykluczania.

Ubisoft podkreśla, że pracuje nad tym, by w ich firmie panowała równość płci. Można jednak odnieść wrażenie, że gdyby podobny program mentorski powstał tylko dla mężczyzn to, byłoby to uznane za dyskryminację. W obecnym świecie trudno zająć stanowisko po jakiejkolwiek stronie, gdyż jest to podłapywane przez skrajne grupy szukające uwagi i poparcia dla swoich tez.

Wsparcie dla osób borykających się z dyskryminacją jest bardzo ważne, ale podczas wprowadzania w branżę gier - tak mocno polegającą na umiejętnościach, to właśnie one powinny mieć pierwszeństwo, przed tym co ma się w spodniach.