Project Linda - laptop ze stacją dokującą dla smartfona Razer Phone

Razer przyzwyczaił nas już do tego, że na CES prezentuje prototypy swoich nietuzinkowych pomysłów, jak np. modułowy komputer (Project Christine) czy laptop z trzema ekranami (Project Valerie). Nie inaczej jest i w tym roku, kiedy to amerykański producent ujawnił Project Linda.

Najnowszy pomysł firmy zakłada wykorzystanie smartfona Razer Phone, który zadebiutował na rynku w listopadzie zeszłego roku jako telefon skierowany do graczy, wyróżniający się topową specyfikacją oraz 120 Hz ekranem. Project Linda to natomiast swoisty zmodyfikowany laptop Razer Blade, ale pozbawiony niemal wszystkich wewnętrznych podzespołów. W miejscu touchpada znajduje się jednak miejsce na zadokowanie smartfona, którego moc wykorzystywana jest do obsługi tej nietypowej hybrydy. Ekran Razer Phone może zaś robić za gładzik, ale także dodatkowy dotykowy ekran wykorzystywany w grach (np. do obsługi ekwipunku czy wyświetlania mapy). Warto przypomnieć, że pierwszy smartfon Razera wyposażono w procesor Snapdragon 835 oraz aż 8 GB pamięci operacyjnej RAM, więc jest to sprzęt z najwyższej półki.  

Project Linda wydaje się być zaawansowanym projektem i można mieć nadzieje, że ujrzy światło dzienne w postaci konsumenckiego produktu

Poza tym, jego zadokowanie oferuje rozszerzenie pamięci na dane o 200 GB, a laptop wyposażono także w 13,3-calowy ekran QHD z odświeżaniem 120 Hz, baterię o pojemności 53,6 Wh (ta zasila sprzęt, ale może również trzykrotnie naładować telefon), 3,5 mm gniazdo minijack, mikrofon, kamerę 720p, USB-A oraz USB-C. Jego obudowa mierzy zaś tylko 15 mm grubości, a całość waży zaledwie 1,25 kg, więc taki zestaw ma niezwykle mobilny charakter. Co prawda, sprzęt zaprojektowano z myślą o wykorzystaniu z Razer Phone, ale wsparcie dla innych smartfonów jest zdaniem twórców możliwe. Trzeba przyznać, że możliwość grania w androidowe produkcje na większym ekranie może być kuszącą propozycją, ale trzeba pamiętać, że mamy do czynienia z prototypem, a jak pokazały wcześniej  wymienione przeze mnie przykłady, tego typu urządzenia mogą nigdy nie wejść do sprzedaży. Trzymamy jednak kciuki za powodzenie tego projektu.