Sony miało nadzieję odzyskać kontrolę nad japońskim rynkiem dzięki tańszej wersji PlayStation 5, ale strategia ta najwyraźniej nie wypaliła. Konsola odnotowała spadek sprzedaży o 6 tysięcy sztuk w stosunku do weekendu premiery, sprzedając jedynie 17,5 tysiąca jednostek w pierwszym pełnym tygodniu dostępności.
Od czasu premiery Nintendo Switch 2 w Japonii, PS5 nie może się odnaleźć. Sprzedaż konsoli systematycznie spada, a w pewnym momencie nawet ośmioletni już Nintendo Switch przewyższał ją wynikami.
Spadek sprzedaży tańszej edycji konsoli jest niepokojący, szczególnie że rentowność PlayStation 5 jest już zagrożona przez rosnące ceny pamięci komputerowych
W odpowiedzi na słabe wyniki Sony zdecydowało się w zeszłym miesiącu wprowadzić tańszą edycję PS5 dostępną wyłącznie w Japonii. Model cyfrowy bez napędu wyceniono na 330 dolarów, co oznacza obcięcie ceny o 120 dolarów w porównaniu do standardowej wersji. Decyzja prezesa PlayStation, Hideaki Nishino, została entuzjastycznie przyjęta przez fanów, którzy w mediach społecznościowych wyrażali radość, że wreszcie mogą sobie pozwolić na zakup konsoli.
Spadek sprzedaży PS5 jest zagadką nawet dla analityków
Niestety, początkowy entuzjazm szybko osłabł. W pierwszym weekendzie sprzedaży konsola osiągnęła wynik ponad 23 tysięcy jednostek, ale już tydzień później liczba ta spadła do 17,5 tysiąca. Tymczasem Nintendo Switch 2 wciąż dominuje rynek, sprzedając w tym samym okresie (24-30 listopada) aż 97 tysięcy sztuk.
Sytuacja stawia Sony przed trudnym wyborem. Spadek sprzedaży tańszej edycji konsoli jest niepokojący, szczególnie że rentowność PlayStation 5 jest już zagrożona przez rosnące ceny pamięci komputerowych. Jeśli nawet agresywne obniżki cen nie pomagają w konkurencji z Nintendo na rodzimym rynku, firma będzie musiała przemyśleć swoją strategię dla Japonii, oraz reszty świata.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Nawet ogromna obniżka ceny nie pomogła PS5. Gracze chcą nowej generacji?