Przeglądarka Google Chrome otrzyma bardzo ciekawą funkcję

Google zapowiedziało dodanie do swojej przeglądarki wyczekiwanej przez wielu funkcji, a chodzi o opcję sprawdzenia zawartości linkowanej strony przed jej normalnym otworzeniem (jak wiemy, obecnie Chrome nie umożliwia takowego podglądu). Co ciekawe, Sneak peek jest już dostępny w ramach testowej deweloperskiej wersji przeglądarki Google i da się go uruchomić przechodząc do chrome://flags/#enable-efhemeral-tab i ustawiając Enabled. Wówczas po najechaniu palcem na dany odnośnik cały podgląd zacznie działać. Należy podkreślić, że teraz robicie to na własne ryzyko, gdyż pojawiają się głosy, że nowa funkcja nie jest jeszcze w pełni stabilna, przez co może powodować różne problemy. W praktyce całość działa niezwykle prosto, otóż najeżdżając na konkretny link i przytrzymując przycisk pojawi się wybór opcji, która przeniesie nas do specjalnego podglądu.

Opcja Sneak peek umożliwi wyświetlenie podglądu linkowanej strony przed jej normalnym otworzeniem.

Niestety na ten moment nie możemy określić, kiedy mniej więcej funkcja zadebiutuje w finalnej wersji Chrome'a, ale biorąc pod uwagę wczesne testy, powinna pojawić się ona już w przyszłym roku. Tak jak wspominaliśmy, implementacja Sneak peek to bardzo dobry krok ze strony Google, który pomoże w pewnym stopniu uniknąć zagrożeń, jakie czyhają na nas codziennie w internecie. I chociaż powinien wystarczyć tu zwykły zdrowy rozsądek oraz nieklikanie we wszystko, co popadnie, to jednak wielu użytkowników wciąż jest mocno naiwnych i płaci potem za to wysoką cenę.

Google w ciągu minionych miesięcy dokonuje licznych zmian w zakresie bezpieczeństwa swojej przeglądarki. Do idealnych przykładów należy poprawa systemu odpowiadającego za blokadę często szkodliwych dla nas reklam wyświetlanych na różnych portalach. Pod tym względem rozwiązanie Google charakteryzowało się sporą nieskutecznością, przepuszczając nieodpowiednie banery, lecz od wersji Chrome 71 uległo to zmianie, dzięki czemu przestępcy powinni w mniejszym stopniu narażać nas na ewentualne straty finansowe, które mogą powodować specjalne banery zachęcające do wykupienia fikcyjnych usług.