Intel Foundry stoi dziś przed jednym z najważniejszych wyzwań w swojej historii. Firma otwarcie przyznaje, że jeśli nie znajdzie nowych zewnętrznych klientów, będzie zmuszona ograniczyć, a nawet zakończyć prace nad procesorem Intel 14A i jego następcami.
To wyjaśnia, dlaczego w sieci pojawił się, a następnie szybko zniknął film opublikowany na oficjalnym kanale YouTube koncernu. Wygląda to na celowy zabieg marketingowy. Film prezentował układ o nazwie „Deer Creek Falls” – referencyjny procesor SoC wykonany w procesie technologicznym 18A.
Deer Creek Falls – tajemniczy procesor ARM
Nagranie, które udało się zarchiwizować serwisowi TechPowerUp, ujawnia szczegóły nowego układu. Na slajdach widać wyraźnie, że Deer Creek Falls to konstrukcja z dwoma kontrolerami PCIe, czterema kanałami pamięci, czterema energooszczędnymi rdzeniami, dwoma zoptymalizowanymi pod kątem zużycia energii i jednym o najwyższej wydajności. To trójwarstwowe podejście przypomina typowe układy SoC oparte na architekturze ARM, takie jak Snapdragon 8 od Qualcomma.
Wątpliwości rozwiewa jednak sam Intel – w materiale pojawiła się wzmianka o AArch64, czyli nowoczesnej implementacji architektury ARM. Oznacza to, że gigant, który od dekad bronił swojego świata x86, pokazuje układ ARM jako platformę referencyjną.
Intel otwiera drzwi dla ARM
Dlaczego firma, która od zawsze stawiała na procesory x86, decyduje się na taki krok? Odpowiedź jest prosta – rynek. Producentów układów ARM jest dziś nieporównywalnie więcej niż twórców procesorów x86-64. Prezentując gotowy SoC ARM, Intel wysyła czytelny sygnał: jest gotów wytwarzać takie układy w swoich fabrykach i czeka na klientów.
To ruch strategiczny, bo walka o kontrakty toczy się dziś nie tylko z TSMC, ale także z Samsung Foundry. Oferując referencyjny układ, Intel chce udowodnić, że potrafi dostarczyć produkty odpowiadające wymaganiom rynku mobilnego, konsumenckiego i serwerowego.
Narzędzia gotowe, bariery mogą zniknąć
Film prezentował nie tylko sam układ, lecz także zestaw narzędzi do optymalizacji wydajności przygotowany dla potencjalnych klientów. To istotny element, bo dotąd krążyły plotki, że brak odpowiedniego wsparcia software’owego powstrzymuje firmy przed zamówieniami w Intel Foundry. Jeśli narzędzia są gotowe, bariera wejścia staje się niższa, a kontrakty bardziej realne.
18A jako dowód możliwości
Choć Deer Creek Falls powstał w procesie 18A, Intel zamknął ten proces dla klientów zewnętrznych. Układ ma więc pełnić rolę wizytówki technologii, która ma zachęcić rynek do skorzystania z nowszego procesu 14A. Według doniesień Apple i NVIDIA prowadzą rozmowy z Intelem dotyczące oceny tego procesu. Ewentualna współpraca z którąkolwiek z tych firm byłaby przełomem i mogłaby zadecydować o przyszłości całego działu foundry.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Intel pokazuje układ ARM wyprodukowany w 18A. Przełom czy desperacja?