PS5 na CES 2020. Sony ujawnia informacje o sprzedaży PlayStation 4

Obecność Sony na targach CES 2020 pozwalała sądzić, że doczekamy się wreszcie oficjalnej prezentacji wyczekiwanego PlayStation 5. Niestety fani japońskiego giganta, którzy w nocy oglądali konferencje mogą spokojnie uznać, iż stracili kilka godzin z życia, ponieważ poza oficjalnym przewidywalnym logo, a także potwierdzeniem informacji znanych z mediów od pewnego czasu nie dowiedzieliśmy się niczego konkretnego. Najważniejszego momentu ujawnienia wyglądu konsoli zabrakło co tylko utwierdza nas w przekonaniu, że Sony czeka na lepszy moment niż CES 2020. Tutaj niemal pewniakiem wydaje się okres bliższy czerwcowemu E3 2020. Jeśli chodzi o funkcje PS5, jakimi producent pochwalił się przed publicznością to mowa o m.in. dźwięku 3D Audio, szybkim dysku SSD, ray-tracingu, haptycznych wibracjach w tym adaptacyjnych triggerach czy Ultra HD Blu-ray.

Podczas konferencji na CES 2020 Sony potwierdziło funkcje PS5, a także pochwaliło się najnowszymi danymi sprzedaży PlayStation 4.

Podczas konferencji skupiono się również na nowym podsumowaniu sprzedaży PlayStation 4 oraz PS VR, które potwierdza, że ten pierwszy sprzęt znów zostawia konkurencyjnego Xbox One z tyłu. Czwórka sprzedała się na całym świecie w łącznym w nakładzie 106 milionów sztuk z kolei jej użytkownicy, licząc od momentu debiutu urządzenia nabyli aż 1,15 miliardów gier. Dodatkowo w usłudze PS Plus zarejestrowało się 38,8 mln osób a ogółem z PS4 aktywnie korzysta 103 miliony ludzi. Wirtualna rzeczywistość to technologia, która skutecznie przykuwa uwagę japońskiego przedsiębiorstwa czego efektem są stworzone gogle PS VR. Inwestycja jak widać była dobrym pomysłem, bowiem sprzęt trafił do 5 milionów użytkowników.

Sony w branży konsolowej odnosi ogromne sukcesy i pytanie, czy ów trend zostanie utrzymany również w nieuchronnie nadchodzącej kolejnej generacji? Bez wątpienia Microsoft robi wiele, aby w przypadku następcy Xbox One nie powtórzyć kluczowych błędów z przeszłości inwestując np. w rozwój gier ekskluzywnych, których obecnie jest jak na lekarstwo. Co ciekawe nie brak opinii, że pod względem wydajności Xbox Series X wyprzedzi PlayStation 5, ale to dopiero pokażą ostateczne testy po debiucie obydwu urządzeń i dlatego należy do przytoczonych rewelacji pochodzić z odpowiednią dawką rezerwy.