Rainbow Six Siege z abonamentem. Gracze skrytykowali pomysł Ubisoftu

Rainbow Six Siege jest z nami od niemal dekady. W tym czasie gra przeżyła wzloty i upadki, jednak teraz podpadła graczom, którzy uważają, że ostatnie działania deweloperów to "draństwo". Chodzi o subskrypcję, którą Ubisoft dodaje do swojej sieciowej strzelanki.

Rainbow Six Siege był dotychczas pozytywnie oceniany, a to także dzięki zachodzącym w produkcji na przestrzeni lat zmianom i dodawanym nowościom. Ta, która teraz trafia do gry nie przypadła graczom do gustu, co może przełożyć się na odbiór strzelanki. Ubisoft zaoferował bowiem opcję abonamentu. R6 Membership zapewnia ekskluzywną zawartość, animowane skórki i dostęp do karnetu bojowego premium z odblokowanymi 10 poziomami oraz ograniczone czasowo legendarne przedmioty za 10 dolarów miesięcznie albo 80 USD rocznie.

R6 Membership to nowy abonament w Rainbow Six Siege, który zapewnia dostęp do różnych bonusów.

Decyzja o dodaniu subskrypcji nie przypadła do gustu graczom, którzy nazywają działanie deweloperów "draństwem". Społeczność nie jest zadowolona z pomysłu dodania abonamentu do 9-letniej gry w obliczu braku konkretnych zmian w nadchodzącym sezonie.

Część osób wyśmiała to działanie, a jeszcze inni wybuczeli Ubisoft na wydarzeniu po zapowiedzi R6 Membership, co uwieczniono na filmiku udostępnionym w sieci. O ile w Fortnite abonament jest akceptowalny przez graczy, tak tutaj to raczej nie przejdzie.

Z drugiej strony nie jest to rzecz obowiązkowa do grania, więc każdy dostaje wybór.

Nowy sezon wprowadzi odświeżonego operatora Recruita, który otrzyma nowy wygląd oraz nowe archetypy atakującego i obrońcy, które umożliwią wybór dwóch różnych gadżetów w zależności od wybranej roli.

Zamiast nowego operatora posiadacze karnetu bojowego premium otrzymają kupon, który będzie można wymienić na dowolnego operatora znajdującego się obecnie w ofercie; ci, którzy już posiadają wszystkich operatorów w Rainbow Six Siege, otrzymają zamiast tego 600 Kredytów R6.