Ludzie zaczęli sami składać pamięć RAM. Gdy sprzęt drożeje, rodzą się pomysły

Globalne niedobory pamięci i nagły skok cen doprowadził do tego, że ludzie zaczęli kombinować i próbują dostosować się do nowej, niekorzystnej rzeczywistości. Podczas gdy jedni czekają aż sytuacja ulegnie poprawie, co może potrwać jeszcze długo, inni działają na własną rękę. Rosjanie wpadli na pomysł, by samemu składać moduły RAM z dostępnych komponentów.

Jeden z członków kanału Telegram PRO Hi-Tech o pseudonimie Vik-on wpadł na pomysł, żeby składać pamięć samodzielnie niczym klocki LEGO. Nie jest to jednak amator, ponieważ zajmował się między innymi modyfikowaniem pamięci VRAM w kartach graficznych. Ma więc w tym pewne doświadczenie. Kluczowym elementem całego przedsięwzięcia są puste płytki PCB do pamięci RAM, które można kupić w Chinach za niewielkie pieniądze. Same płytki kosztują niewiele, ale prawdziwym wyzwaniem okazuje się zdobycie kości pamięci.

Problemem nie są płytki, lecz same kości pamięci

Producenci pamięci DRAM nie mają wolnych mocy produkcyjnych, a jeśli już, to sprzedają swoje układy klientom z sektora AI, gdzie marże są znacznie wyższe. Mimo to, pojedyncze kości Samsunga czy SK hynix można jeszcze znaleźć na chińskich platformach sprzedażowych, o ile zna się dokładne oznaczenia modeli.

W obliczu kryzysu pamięci ludzie wpadli na pomysł, by składać moduły RAM na włąsną rękę.

Źródło: PRO Hi-Tec (via Telegram)

Złożenie modułu DDR5 o pojemności 16 GB i przeciętnych parametrach kosztuje obecnie tyle, co zakup gotowej pamięci w sklepie. Pojawiły się nawet zrzuty z narzędzi diagnostycznych sugerujące, iż możliwe jest złożenie pamięci o dość niskich opóźnieniach. Nie jest to jednak rozwiązanie opłacalne dla zwykłego użytkownika, szczególnie biorąc pod uwagę konieczność posiadania specjalistycznego sprzętu do lutowania układów BGA.

Ratunkiem stare moduły i pamięci laptopowe

Alternatywą dla kupowania nowych kości może być odzyskiwanie ich z używanych modułów lub pamięci laptopowych, które korzystają z tych samych układów. W takim przypadku kości są odlutowywane z płytek dawcy, a następnie przygotowywane i montowane na nowych PCB. Podobne praktyki były już stosowane za czasów pamięci DDR4, choć obecna sytuacja rynkowa jest znacznie trudniejsza.

Kryzys pamięci napędza kreatywność

Ceny pamięci RAM rosną na całym świecie, a niektóre firmy sprzedające gotowe komputery zaczynają nawet oferować konfiguracje bez pamięci. W tym kontekście pomysł samodzielnego składania RAM-u wygląda jak kolejny krok wynikający z desperacji, ale też z pomysłowości entuzjastów sprzętu.

Na razie jest to tylko ciekawostka, ale kto wie, czy w obliczu rosnącego kryzysu ludzie nie zaczną składać pamięci na własną rękę? Jak widać kryzys napędza kreatywność i to jedyny plus tej sytuacji.