Ray-tracing może pojawić się na PlayStation 5

Żywot obecnej generacji konsol nieuchronnie zmierza do końca nic więc dziwnego, że od pewnego czasu jesteśmy zasypywani coraz to nowszymi i ciekawszymi przeciekami dotyczącymi następców PlayStation 4 oraz Xbox One. Kilka dni temu w sieci pojawiły się spekulacje jakoby PS5 posiadało 12 GB wbudowanej pamięci RAM, co z pewnością zwiększyłoby wydajność w bardziej wymagających grach. Natomiast teraz dowiadujemy się, że sprzęt Sony może obsługiwać jedną z większych ciekawostek mijającego roku, czyli ray-tracing. Przypomnijmy, że wspomniana technologia zadebiutowała w nowych kartach graficznych z serii GeForce RTX. W skrócie ray-tracing jest techniką dynamicznego oświetlenia w grafice, zaś z jego usług korzystali głównie zawodowcy do tworzenia fotorealistycznej oprawy wizualnej, jednak wraz z nadejściem wydajniejszych układów graficznych ray-tracing zdecydowano się zaimplementować również w grach wideo.

Technologia śledzenia promieni może pojawić się w grach na PlayStation 5. 

Efekty nowego rozwiązania da się zobaczyć, chociażby w Battlefield 5, lecz w tym przypadku całość potrafiła skutecznie obciążyć wydajność kart graficznych. Z kolei obecność śledzenia promieni w PS5 wydaje się doprawdy interesująca. Za źródłem tej informacji stoi przedstawiciel studia Polyphony Digital odpowiedzialnego za powstanie jednej z najsłynniejszych wyścigowych marek Gran Turismo, która słynie ze świetnej jakości szaty graficznej. Oczywiście nie otrzymamy tutaj oryginalnej technologii stworzonej bezpośrednio przez NVIDIĘ, ponieważ jeżeli wierzyć plotkom zarówno PlayStation 5, jak i Xbox Anaconda skorzystają z usług autorskiego GPU od AMD. Polyphony Digital i na to znalazło sposób tworząc własną koncepcję ray-tracingu, którą możemy podziwiać na zaprezentowanym powyżej materiale wideo (właściwy moment zaczyna się od mniej więcej 7 minuty).

Klip z pewnością nie pochodzi z PS4, albowiem obecna konsola nie posiada odpowiedniej mocy przerobowej. Co ciekawe wideo pokazuje wyłącznie statyczne sceny, więc nie widzimy na nim efektu śledzenia promieni na ruchomych pojazdach. Ciężko na ten moment ocenić czy producenci konsol zdecydują się na implementacje tego rozwiązania, albowiem jest to dopiero początek prac i dużo do momentu ich zakończenia może się jeszcze zmienić. Ponadto samo AMD odpowiadające za przygotowanie układów graficznych dla Sony oraz Microsoftu twierdziło niedawno, iż nie jest zainteresowane technologią ray-tracingu.