Razer HyperSense - innowacyjna technologia, która pozwala poczuć grę

Wibracje w urządzeniach peryferyjnych przeważnie kojarzą nam się z konsolowymi padami, gdzie tego typu rozwiązania, oparte o specjalne wbudowane silniczki, wykorzystywane są od lat. Razer zamierza to jednak zmienić za sprawą technologii haptycznej HyperSense , która trafić ma do szerokiej gamy pecetowych peryferiów. Co prawda, producenci słuchawek od jakiegoś czasu eksperymentują z tego typu wibracjami w swoich produktach, a nawet Razer zaimplementował już HyperSense w swoim modelu Nari Ultimate, ale tym razem chce przenieść tę technologię (która swoją drogą ma oferować lepsze doznania niż alternatywne rozwiązania, co zdają się potwierdzać osoby, które miały okazję ją przetestować) także do myszek, klawiatury czy nawet gamingowego fotela. W ten sposób amerykański producent chce zaoferować nam nowy wymiar grania, pozwalający poczuć grę na własnej skórze i choć można być sceptycznym co do tego pomysłu, to z Las Vegas napływają pozytywne opinie na temat HyperSense .

Technologia HyperSense od Razera pogłębiać ma naszą immersję w grach za sprawą wibrujących sensorów haptycznych we wszelkiej maści peryferiach gamingowych.

Podobnie jak system podświetlenia RGB Chroma od Razera, także i HyperSense pozwalać ma na pełną synchronizację urządzeń korzystających z tej technologii, by te mogły się ze sobą komunikować, wiernie odzwierciedlając wydarzenia na ekranie. System ten, bazujący na haptycznych sensorach, dostarcza lekkie wibracje (te mają nie przeszkadzać nam w rozgrywce) praktycznie w 360° i np. jeśli wybuch nastąpi za naszymi plecami, sygnał emitowany będzie do naszych pleców przez fotel. Podobnie reagować mają słuchawki, myszka oraz klawiatura, a raczej sensor wbudowany w podpórkę pod nadgarstki. Co więcej, wibracje różnić będą się w zależności od wykorzystywanej broni, a oferować mają nawet odmienne doznania w zależności od źródła dźwięku. „Jesteśmy w końcu w stanie poczuć to, co widzimy i słyszymy na całej arenie gry, wyczuwając każde drganie broni wroga czy doświadczając pełnego basu pomruku potwora” - pochwalił się CEO Razera, Min-Liang Tan.

Zdaniem Tima Willitsa z id Software „Razer HyperSense ma ogromy potencjał, jeśli chodzi o pogłębianie doświadczeń płynących z gier. Ostatnio sprawdziłem słuchawki Razer Nari Ultimate i dzięki dodatkowej warstwie wrażeń zwrotnych opartych o technologię haptyczną, silniej wczułem się w otoczenie i byłem go bardziej świadomy. Nie mogę doczekać się aż będę mógł wypróbować cały ekosystem urządzeń współpracujących z technologią haptyczną i działających razem w celu ożywienia światów w grach wideo”. Na razie zaprezentowane na CES urządzenia były tylko prototypami (poza Nari Ultimate), ale liczymy na to, że ta pogłębiająca immersję technologia doczeka się komercjalizacji (w przypadku Razera nie jest to takie pewne). Warto zaznaczyć, że HyperSense nie potrzebuje żadnej dodatkowej optymalizacji do działania (na targach pokazywane możliwości tego rozwiązania w grach Overwatch i Doom), ale Razer chce współpracować z deweloperami, by zapewnić jeszcze lepsze wrażenia, podobnie jak ma to miejsce w przypadku Chroma.