Razer, zgodnie z planem, zaprezentował wczoraj swój pierwszy smartfon i trzeba przyznać, że Razer Phone to naprawdę imponujące urządzenie. Sprzęt pochwalić może się iście high-endową specyfikacją, nieco bardziej oryginalnym wzornictwem oraz funkcjami, których próżno szukać u konkurencji.
CEO Razera, Min-Liang Tan, określił nowy produkt firmy jako najlepsze urządzenia do mobilnej rozrywki i trzeba przyznać, że coś w tym jest, ponieważ producent mocno skoncentrował się na "oglądaniu, słuchaniu i graniu". Zacznijmy więc od tego pierwszego elementu, czyli 5,72-calowego wyświetlacza IGZO o rozdzielczości 2560x1440 pikseli, który wspiera szeroki gamut kolorów (Wide Color Gamut). Tym, co wyróżnia panel w Razer Phone spośród rywali, jest jednak odświeżanie na poziomie 120 Hz (po raz pierwszy w smartfonie) oraz autorska technologia Ultramotion, która działa podobnie jak G-Sync, synchronizując odświeżanie ekranu z generowaniem klatek przez GPU, przez co nie uświadczmy rwania, przycinania czy opóźnień z tego tytułu. Takie połączenie gwarantować ma niespotykaną dotychczas płynność obrazu. Pod maską telefonu znajdziemy ponadto procesor Snapdragon 835, który wspomagany jest przez aż 8 GB pamięci RAM i 64 GB na dane (z możliwością rozszerzenia), więc ten zapowiada się jako prawdziwy potwór wydajności, który nie powinien mieć żadnych problemów z multitaskingiem.
Razer Phone imponuje przede wszystkim specyfikacją, ale także możliwościami audio i wyświetlacza, ale design nie każdemu przypadnie do gustu
Kolejnym kluczowym elementem Razer Phohe jest audio. Znajdziemy tu głośniki stereo umieszczone na przedzie, które otrzymały dedykowany wzmacniacz oraz wsparcie technologii Dolby Atmos. Producent chwali się, że są to najmocniejsze głośniki jakie znajdziemy w smartfonie. Jeśli zaś chodzi o jakość dźwięku ze słuchawek, to sprzęt wyposażono w 24-bitowy DAC, a warto też wspomnieć o certyfikacie THX - szkoda jednak, że nie uświadczymy tu złącza minijack. Twórcy zapewniają, że pomimo specyfikacji, nie powinniśmy narzekać na czas pracy na baterii, ponieważ zastosowany akumulator o pojemności 4000 mAh zapewniać będzie 12,5 godziny oglądania filmów, 63 godziny słuchania muzyki i 12 godzin rozgrywki przy jednym ładowaniu. Dodatkowo jest to pierwszy telefon ze wsparciem dla technologii szybkiego ładowania Quick Charge 4+ (jest to pierwsze urządzenie z obsługą tej funkcji), która pozwoli napełnić 85% baterii w jedną godzinę. Poza tym, najlepszy w swojej klasie układ chłodzenia zmniejszy tzw. throttling (obniżenie taktowania procesora), aby zmaksymalizować moc i wydajność smartfona.
Idąc dalej mamy aparaty - o ile 8 MP kamerka przednia nie wyróżnia się niczym szczególnym, tak z tyłu umieszczono podwójną jednostkę składającą się z dwóch 12 MP sensorów i podwójnej dwutonowej lampy LED. Taka kombinacja pozwoli na wykonywanie zdjęć z zoomem 2x (teleobiektyw), a podstawowy aparat otrzymał jasny (f/1.75) obiektyw. Co dziwne, większość funkcji, w tym tryb portretowy, nie będzie dostępnych na starcie i zostaną dodane nieco później poprzez aktualizację. Razer Phone działa pod kontrolą systemu Android 7.1.1, ale aktualizacja do Oreo nastąpi w pierwszym kwartale przyszłego roku. Całości dopełnia aluminiowa obudowa o kanciastym kształcie, ale w oczy rzucają się grube jak na dzisiejsze standardy flagowców ramki. Czytnik linii papilarnych wbudowano zaś w przycisk Power. Skoda, że telefon nie jest wodo- i pyłoodporny, co także jest już praktycznie standardem w tym segmencie. Razer nie zapomniał jednak o graczach i na konferencji zaprezentował mobilne wersje Tekkena i Final Fantasy XV (mobilna edycja) oraz ekskluzywny tytuł Arena of Valor. Ciekawie prezentował się też Ultra Hunt, który przypomina mobilną wersję Playerunknown's Battlegrounds. Razer Phone trafi do sprzedaży 17 listopada, a jego cena to 699 USD.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Razer Phone już oficjalnie - potężna specyfikacja i nowe technologie