Na rynku PC zrobiło się w ostatnim czasie naprawdę gęsto, jeśli chodzi o platformy cyfrowej dystrybucji gier i praktycznie każdy większy wydawca stara się posiadać swój własny sklep. Swoich sił w tym segmencie postanowił spróbować także Razer, który nie jest kojarzony bezpośrednio z grami, a raczej ze sprzętem dla graczy. Razer Game Store okazał się być jednak niewypałem i platforma, która debiutowała zaledwie w kwietniu ubiegłego roku, zostanie wkrótce zamknięta, po niecałym roku działalności. Ta najwyraźniej nie ciszyła się dużym zainteresowaniem graczy, dlatego też amerykański producent podjął taką, a nie inną decyzję, choć trudno też nie odnieść wrażenia, że dość szybko zdecydował się na ten ruch i tak naprawdę nie starał się wybitnie poprawić sytuacji i ratować Razer Game Store, co może być związane z pojawieniem się kolejnego dużego gracza na rynku, czyli Epic Games Store, który dość agresywnie rozpoczyna swoją działalność.
Razer Game Store okazał się być jednak niewypałem i platforma, która debiutowała zaledwie w kwietniu ubiegłego roku, zostanie wkrótce zamknięta.
Sklep Razer Game Store zostanie zamknięty wraz z końcem bieżącego miesiąca (28 lutego). Producent uspokaja, że wszystkie zakupione gry wciąż będą działać po tym terminie, ponieważ Razer sprzedaje klucze aktywacyjne na Steam oraz Uplay, ale firma zaleca, by się upewnić, iż odebraliśmy je przed tą datą. Co więcej, gry, które zamówiliśmy w ramach przedsprzedaży, zostaną do nas dostarczone nawet po zamknięciu sklepu, więc przedsiębiorstwo zadbało o każdy aspekt, by zamknięcie sklepu przebiegło możliwie najbardziej bezboleśnie. Od marca klienci będą mogli kupować gry od Razera jedynie za pomocą wirtualnych kredytów Razer Gold lub też Razer Silver, które pozostaną ważne do momentu wygaśnięcia ich ważności. Trzeba jednak pamiętać, że przestaną działać vouchery zniżkowe uzyskane ze sklepu, poza bonami Razer Exclusives. Wszykie szczegóły znajdziecie na tej stronie.
Kiedy platforma Razer Game Store startowała w ubiegłym roku, wydawało się, że Razer ma przemyślany plan działania i przyciągnie graczy ekskluzywnymi ofertami, promocjami, bonami zniżkowymi i specjalnymi nagrodami. Tak się jednak nie stało i gracze nie byli za bardzo zainteresowani zakupami w kolejnym cyfrowym sklepie, a do tego tylko na wybranych rynkach (w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Francji) firma postarała się o zlokalizowaną zawartość, wsparcie dla lokalnej waluty i metod płatniczych oraz obsługę klienta. Epic Games Store podeszło do tematu zgoła odmiennie i postawiło na platformę całkowicie niezależną od innych oraz gry na wyłączność, które dostępne są tylko i wyłącznie u nich, więc gracze, którzy chcą w nie zagrać, nie mają innego wyjścia, jak tylko skorzystać z platformy Epic Games. Ostatnim takim przykładem jest Metro Exodus, które zostało w ostatniej chwili wycofane ze Steam i trafiło jedynie na Epic Games Store, co nie spodobało się dużej części graczy. Z drugiej strony patrząc na przypadek Razera, chyba nie ma innego wyjścia, jak agresywne podejście, na jakie zdecydowało się Epic, a większa konkurencja na rynku, na którym dotychczas dominowało Valve i jego Steam, w dłuższej perspektywie powinna przynieść korzyści dla konsumentów (choć zrozumiałe jest, że gracze nie chcą instalować kolejnych launcherów na swoich PC).
Pokaż / Dodaj komentarze do: Razer zamyka swój cyfrowy sklep z grami, niecały rok od debiutu