Red Dead Redemption walczy z krytyką. Gracze wściekli na Rockstar Games

Rockstar Games zapowiedział Red Dead Redemption na PlayStation 4 i Nintendo Switch, które nie jest remasterem a wygląda na zwykły port przeniesiony na kolejne konsole. Nic więc dziwnego, że gracze są wściekli na tę zapowiedź i krytykują studio.

Gracze wściekli na Rockstar Games

Podczas gdy oczekiwano remastera Red Dead Redemption z 2010 roku, który trafi na PlayStation 5, Xbox Series X/S i PC dostaliśmy wersję na... PS4 i Nintendo Switch oraz PS5 w ramach wstecznej kompatybilności. Na pierwszy rzut oka zmian względem oryginału nie widać, zaś "wielką" nowością jest dodanie kilku języków w tym polskiego. Wydanie tego samego za blisko 50 USD wzbudza kontrowersje i wściekłość graczy, którzy dają upust złości w sieci. Zwiastun gry opublikowany na YouTube wczoraj zawiera więcej łapek w dół niż w górę, a ludzie nawołują wręcz do bojkotu tytułu. "Jest rok 2023, to musi się skończyć. Zasługujemy na coś lepszego" - napisał Gaming Blanket. Jeszcze ktoś inny dodał, iż tak wygląda Rockstar Games w 2023 roku.

Gracze wyrazili swoje niezadowolenie portem Red Dead Redemption na PS4 i Nintendo Switch. Nic dziwnego skoro plotkowano o pełnoprawnym remasterze.

Chociaż ciężko winić tutaj akurat studio, bo po pierwsze nie ono podejmuje ostatecznie decyzję o wydaniu danej gry tylko Take-Two, czyli wydawca posiadający prawa do marki, a ponadto za przygotowanie konwersji odpowiada Double Eleven Studios. Ktoś inny zarzucił firmie chciwość wskazując, że to samo w wersji GOTY kupimy na Xboxa za 30 dolarów amerykańskich. Oczekiwano 60 fps, rozdzielczości 4K, znacząco odświeżonej grafiki, tymczasem dostaniemy port bez przeróbek działający w 30 klatkach na sekundę. Zobaczymy, ile osób nabierze się na te "next-genowe" wydanie, oby jak najmniej, bo w tej cenie to zwyczajny rozbój.

Red Dead Redemption zadebiutuje na PS4 i Nintendo Switch w dystrybucji cyfrowej 17 sierpnia a w pudełkach 13 października 2023 roku. Tytuł wyceniono na 49,99 dolarów amerykańskich. Szkoda, że kolejny raz w przypadku tej części zostali pominięci posiadacz komputerów, którzy nie mają okazji ograć przygód Johna Marstona. Dostępna pozostaje tylko jedna odsłona Red Dead Redemption 2. Istnieje opcja, iż w przyszłości otrzymamy remaster lub nawet remake Red Dead Redemption, aczkolwiek na taką chwilę musimy dość długo poczekać.