Resident Evil 7 zachowa jednak tożsamość serii

Przy okazji targów E3, Sony zaprezentowało na swojej konferencji najnowszą odsłonę Resident Evil i wzbudziło tyleż samo zainteresowania, co konsternacji. Zaprezentowany fragment w drastyczny sposób odbiegał od tego, do czego ta najpopularniejsza seria gier z zombiakami zdążyła nas przyzwyczaić. Resident Evil 7 to tym razem gra ukazana z perspektywy pierwszej osoby (notabene, taka była oryginalna twórcy oryginau, Shinjiego Mikami) z naciskiem na eksplorację i  czynnik nadprzyrodzony.

Demo gry, które zostało udostępnione ekskluzywnie dla PS4 na sklepie PSN, wywołało wiele sprzecznych reakcji. Koshi Nakanishi, który jest dyrektorem kreatywnym RE7 postanowił się do nich odnieść :

"Wnioskując po wstępnych wrażeniach tego, co udostępniliśmy, ludzie zdają się myśleć, że zrobiliśmy z Residenta jakąś nadprzyrodzoną opowieść o duchach. […] Kiedy spojrzy się na trailer albo na demo, można [rzeczywiście] mieć takie wrażenie, ale nie martwcie się - nie wyrzuciliśmy Resident Evil jakiego znacie i nie przerobiliśmy go na jakieś ghost story. Wszystko z biegiem czasu będzie miało [swoje uzasadnienie]."

Nakanishi zdaje sobie sprawę, że nie może zbyt wiele w tym momencie ujawnić fanom, ale zapewnia, że będzie to najlepszy sposób na to, by mogli w pełni cieszyć się grą na premierę.  Pracownik CAPCOMu apelował także o cierpliwość i zapowiedział, że w przeciągu kilku miesięcy nadejdzie więcej wieści na temat najnowszego Residenta, które jego zdaniem podekscytują fanów.

Warto zaznaczyć, że demo - co zostało potwierdzone przez CAPCOM - nie będzie częścią pełnej wersji gry, gdzie także będziemy kontrolować poczynania innego protagonisty. Odnośnie głównej postaci, Nakanishi podsumował go jako kogoś "zwyczajnego, kto niespodziewanie znalazł się w nadzwyczajnej sytuacji".

W historii serii, wszystkie numerowane gry były traktowane jako kanon i tak też będzie tutaj. Co prawda trudno było odnieść takie wrażenie na konferencji Sony, czy po ograniu dema, ale Nakanishi zaręcza, że RE7 łączy się w całość z resztą sagi. Według niego ta aura tajemniczość, jaką emanuje najnowsza gra CAPCOMu będzie głównym wabikiem gry.

Pierwotnie to Resident Evil 3: Nemesis miało być spin-offem, a Code Veronica pełnoprawną trzecią częścią. Status Code Veronica wśród fanów jest ambiwalentny - niektórzy z nich uważają grę za kanoniczną, a inni nie.

Inną ważną informacją, którą ujawnił reżyser RE7 to kompletny brak sekwencji QTE, które były stałym elementem serii począwszy od Resident Evil 4. Najnowszy Resident ukazuje się 24 stycznia 2017 roku na PS4, Xbox One oraz PC i ma wspierać PlayStation VR.