Rico Rodriguez powraca w zapowiedzianym Just Cause 4

Targi E3, to idealnie miejsce do zapowiedzi nowych tytułów. Niestety w przypadku Just Cause 4 wszelkie karty zostały praktycznie odsłonięte jeszcze przed wspomnianym wydarzeniem, ale za to na deser dostaliśmy solidną dawkę materiałów wideo.

Pierwotnie gra została zauważona w ofercie popularnego sklepu Walmart. Natomiast kilka dni temu mogliśmy przez chwilę ujrzeć baner reklamowy na Steamie, co stanowiło praktyczne potwierdzenie istnienia kolejnej odsłony tej niegdyś popularnej marki, a oficjalna zapowiedź nastąpiła oczywiście na trwających obecnie targach E3. W Just Cause 4 ponownie wskoczymy w buty znanego szerszej publiczności Rico Rodrigueza, który trafi na tropikalną wyspę potrzebującą dzielnego bohatera. Tradycyjnie nie zabraknie znaków rozpoznawczych serii, czyli szalonych pościgów, efektownego latania, a także widowiskowych eksplozji. Na ten moment ciężko określić, z jakim antagonistą zmierzymy się w czwórce i czy będzie to ponownie brutalny dyktator.

W Just Cause 4 ponownie pokierujemy losami twardziela Rico Rodrigueza

Przy okazji potwierdzono otwartość dostępnego świata. Choć ciężko na ten moment stwierdzić, czy będzie on równał się z tym, co znamy z Grand Theft Auto V (za odpowiednie działanie posłuży zmieniony silnik). Oczywiście za prace odpowiadają pierwotni pomysłodawcy całego projektu - Avalanche Studios. Produkcja trafi do sprzedaży jeszcze w bieżącym roku, dokładniej 4 grudnia. Miejmy nadzieję, że okaże się znacznie lepsza od swej poprzedniczki, która zadebiutowała około trzy lata temu i niestety nie zdołała przebić się do świadomości społeczeństwa graczy na dłużej niż kilka miesięcy. Powodów niepowodzenia było kilka zaś najważniejsze z nich to m.in. przeciętna opowieść oraz dla wielu zbyt wysokie wymagania sprzętowe.