Robot do pilnowania kibiców. Znany stadion wprowadza robo-psa z rozpoznawaniem twarzy

Podczas spektakularnego wydarzenia na stadionie Mercedes-Benz w Atlancie, pokazano kolejny przejaw dystopijnej technologii bezpieczeństwa. Na stadionie pojawiła się nowa, wyjątkowa postać, nie na boisku, ale patrolująca go z boku – DroneDog. To robot-pies-ochroniarz, który jest w pełni wyposażony w najnowocześniejszą technologię rozpoznawania twarzy.

"Benzie" to unikalna postać na arenie sportowej, która powstała dzięki współpracy Boston Dynamics i Asylon Robotics. Podobnie jak wierny pies stróżujący, czteronożny robot DroneDog autonomicznie przemierza obszerny teren stadionu o powierzchni 11 akrów. Korzystając z kamery o rozdzielczości 1080p, Benzie zapewnia obraz w czasie rzeczywistym, który obejmuje zarówno kolory, jak i widzenie w nocy, zapewniając całodobową czujność na terenie obiektu sportowego. Wszystko to odbywa się przy równoczesnym wykonywaniu swoich obowiązków w dogodnych 30-minutowych zmianach. Jest to przełomowy moment w świecie sportu, który demonstruje rosnące znaczenie nowoczesnych technologii w dziedzinie bezpieczeństwa i monitoringu.

Stadion Mercedes-Benz w Atlancie wprowadził robo-psy do patrolowania obiektu podczas rozgrywek. Roboty potrafią rozpoznawać twarze, odczytywać tablice rejestracyjne - inwigilacja na masową skalę. Dodatkowo roboty podobno wykrywają narkotyki i materiały wybuchowe.

Możliwości technologiczne tego DroneDoga nie ograniczają się do rozpoznawania twarzy. Robot zaprojektowany przez Boston Dynamics i Asylon jest w stanie czytać i identyfikować tablice rejestracyjne, a także wykrywać znajdujące się w pobliżu zagrożenia, takie jak materiały wybuchowe i narkotyki - choć nie ma informacji, jak to funkcjonuje. Zastosowanie technologii rozpoznawania twarzy na tak wielką skalę budzi jednak obawy dotyczące kwestii prywatności i stosowania technologii nadzoru.

Inna firma z siedzibą w Stanach Zjednoczonych, Knightscope, również wkracza w sektor robotów ochronnych, choć na innym terenie – w kasynach. Robot o nazwie K1 Tower jest stacjonarny i może być wyposażony w funkcję rozpoznawania twarzy, która pozwoli identyfikować graczy o wysokich stawkach, graczy z przewagą i znanych intruzów – podaje firma w komunikacie. Firma twierdzi, że jest przeznaczony do stosowania w mniejszych obiektach, gdzie mobilność nie jest koniecznie wymagana.

Knightscope oferuje również robota K1 Hemisphere, który w mniejszym stopniu przypomina psa, a bardziej przypomina HAL-9000 z klasyka kina 2001: Odyseja kosmiczna. Jego kompaktowa konstrukcja została stworzona, aby uzupełniać jego większe rodzeństwo dla kasyn i innych obiektów komercyjnych, a także wspólnot mieszkaniowych. W sierpniu firma podała, że ​​wdrożyła swoje pierwsze dwa roboty K1 Hemisphere w nieujawnionej lokalizacji na Hawajach na potrzeby ostatniej fazy rozwoju produktu i testów u klientów.

W miarę jak w Stanach Zjednoczonych rośnie liczba zastosowań technologii rozpoznawania twarzy i systemów nadzoru, trudno jednoznacznie przewidzieć konsekwencje, jakie te postępy mogą przynieść dla prywatności i wolności jednostek. Niektórzy postrzegają rozwijające się roboty, takie jak Benzie i K1, jako krok naprzód, podczas gdy inni obawiają się narastającej inwigilacji.