Czekasz na GTA 6? Szybciej zobaczymy inny hit Rockstar, a może i dwa

Według nieoficjalnych doniesień krążących w sieci, Grand Theft Auto IV może doczekać się w tym roku wersji przeznaczonej na konsole PS5 oraz Xbox Series X/S. Informacje na ten temat przekazał na platformie X użytkownik @videotechuk_, powołując się na znanego z przecieków dotyczących Rockstar Games informatora Tez2.

Jak wynika z relacji, ktoś związany z Rockstar miał już wcześniej zasugerować istnienie takich planów, a projekt rzekomo znajduje się w fazie rozwoju od około roku. Jeśli prace faktycznie postępują zgodnie z harmonogramem, premiera mogłaby nastąpić jeszcze przed końcem 2025 roku.

Jednym z potencjalnych dowodów na istnienie portu ma być usunięcie Liberty City Preservation Project — fanowskiego projektu odtwarzającego miasto z GTA IV w silniku GTA V. Decyzja o jego zamknięciu miała wynikać z kilku powodów, w tym właśnie z planów wydania oficjalnej wersji gry na nowe platformy.

Nie tylko GTA IV może trafić na konsole obecnej generacji

Grand Theft Auto IV nie musi być jedynym starszym tytułem Rockstar, który doczeka się nowej odsłony. Według Tez2, w przypadku kontynuowania wcześniejszych planów przez dewelopera, na nowoczesne systemy może trafić również Max Payne 3. Taki ruch mógłby zostać skoordynowany z premierą powstającego właśnie remake'u pierwszej i drugiej części serii Max Payne, przygotowywanego przez studio Remedy Entertainment. W efekcie Take-Two mogłoby rozważyć wypuszczenie specjalnego pakietu lub wersji Definitive Edition.

W przeszłości temat powrotu GTA IV na współczesne konsole pojawiał się już kilkukrotnie, jednak żadne wcześniejsze zapowiedzi nie zostały dotąd zrealizowane. Z tego względu, mimo wiarygodności źródła, informacje należy traktować z ostrożnością.

Warto jednak zauważyć, że po ogłoszonym niedawno przesunięciu premiery Grand Theft Auto VI na maj 2026 roku, Rockstar Games i Take-Two dysponują przestrzenią czasową, w której mogliby zaoferować fanom coś na osłodę oczekiwania.

Dobrze przyjęty port klasycznej odsłony mógłby odegrać w tym kontekście istotną rolę, zwłaszcza jeśli twórcy unikną błędów znanych z chłodno przyjętej kolekcji GTA: The Trilogy – The Definitive Edition.