ROG Ally X robi wrażenie. DOOM z ray tracingiem na handheldzie w 70 FPS to początek

Microsoft i ASUS w ubiegłym tygodniu zapowiedzieli premierę ROG Xbox Ally X, pierwszego przenośnego komputera gamingowego sygnowanego marką Xbox. Urządzenie, które trafi do sprzedaży w październiku, ma rzucić wyzwanie Steam Deckowi, a najnowsze prezentacje pokazują jego potencjał w akcji.

ROG Xbox Ally X to nie tylko kolejna konsola, lecz pełnoprawny komputer z systemem Windows 11, w dodatku w specjalnie zoptymalizowanej wersji, aby zapewnić bardziej intuicyjną obsługę w trybie mobilnym i wyższą wydajność (wyłączone mają być wszystkie zbędne procesy działające w tle). To pierwsze urządzenie przenośne Microsoftu z logo Xbox, które może stać się poligonem doświadczalnym dla przyszłych handheldów tej marki. 

Podczas targów Gamescom 2025 ROG Ally X został zaprezentowany w akcji, dając nam niezły obraz tego, czego możemy się po nim spodziewać.

Moc jak w gamingowym laptopie 

Sercem Ally X jest nowy AMD Ryzen AI Z2 Extreme z wbudowanymi układami Radeon Graphics oraz dedykowanym NPU XDNA, zdolnym do osiągania nawet 50 TOPS w zadaniach sztucznej inteligencji. Sprzęt dysponuje również ekranem 120 Hz 1080p, 24 GB pamięci LPDDR5X, a jego cena w okolicach wynosić ma podobno 899 EUR (niestety ASUS i Microsoft wciąż nie chcą potwierdzić, ile zapłacimy za ROG Xbox Ally X). Takie parametry stawiają handhelda wśród najwydajniejszych urządzeń tego typu na rynku, a dodatkowe wsparcie dla technologii AI może być dodatkowym atutem. 

Wydajność w praktyce

Podczas targów Gamescom 2025 ROG Ally X został zaprezentowany w akcji, dając nam niezły obraz tego, czego możemy się po nim spodziewać. W grze DOOM: The Dark Ages sprzęt osiągnął 70 kl./s przy rozdzielczości 1080p i włączonym ray tracingu, pobierając łącznie zaledwie 28 W mocy (TDP wynosi 18 W). Wynik robi wrażenie, ale jak zwykle w świecie handheldów, diabeł tkwi w szczegółach. Co więcej, temperatura procesora wynosiła tylko 57° C.

Testy wykazały, że gra działała na mieszance ustawień niskich i średnich, a obraz renderowany był w 540p, by następnie zostać przeskalowany do 1080p za pomocą AMD FSR w trybie Performance. Dodatkowo aktywowano FSR Frame Generation, co oznacza, że faktyczna liczba klatek wynosiła około 35 FPS, a dopiero dzięki generowaniu dodatkowych klatek obraz osiągał 70 FPS.

Technologia AI na ratunek

Choć taka metoda może rodzić wątpliwości dotyczące jakości i opóźnień, w przypadku handheldów okazuje się kluczowa, gdyż pozwala zwiększyć efektywność energetyczną i wydłużyć czas pracy na baterii. Co ważne, Microsoft zapowiedział, że zamierza wykorzystać NPU w Ally X do obsługi własnych rozwiązań: Xbox Super Resolution oraz AI Frame Generation. Obie technologie mają poprawić ostrość obrazu, płynność animacji i ograniczyć problemy, z którymi boryka się obecna wersja FSR 3.

ROG Xbox Ally X niewątpliwie zapowiada się na jeden z najciekawszych handheldów na rynku. Łączy moc laptopa gamingowego z kompaktową formą oraz unikatową integracją usług Xbox. Jeśli Microsoft dopracuje autorskie rozwiązania AI w upscalowaniu i generowaniu klatek, Ally X może nie tylko konkurować ze Steam Deckiem czy ASUS ROG Ally, ale też wyznaczyć nowy standard dla mobilnego gamingu klasy AAA.