ROG Xbox Ally X bez OLED-a. ASUS tłumaczy powód tej decyzji

Choć mogło się wydawać, że w 2025 roku urządzenia takiej klasy jak ROG Xbox Ally oraz ROG Xbox Ally X dostaną ekran OLED, obie wersje — podstawowa i flagowa — tego nie oferują. Zamiast tego postawiono na ekrany LCD IPS z odświeżaniem 120 Hz i wsparciem dla technologii VRR (Variable Refresh Rate), która pozwala na płynniejszą rozgrywkę nawet przy niższej liczbie klatek.

ROG Xbox Ally X to mocniejsze z dwóch urządzeń. Ma procesor AMD Ryzen AI Z2 Extreme, grafikę RDNA 3.5, 24 GB pamięci RAM i 1 TB dysku SSD. Działa na specjalnie zoptymalizowanej wersji Windowsa 11, który uruchamia się bezpośrednio do nowej aplikacji Xbox, pozbawionej zbędnych procesów, które mogłyby spowolnić działanie sprzętu lub zużywać baterię. Skoro to taki flagowy sprzęt to czemu, chociaż on nie dostał lepszego wyświetlacza?

Rezygnacja z wyświetlacza OLED była celowa

Decyzja o rezygnacji z panela OLED była świadoma. ASUS tłumaczy, iż tego typu ekrany wspierające VRR zużywają znacznie więcej energii, co w przypadku przenośnej konsoli stanowiłoby duży problem. Wydajność oraz długi czas pracy na baterii miały tu pierwszeństwo. Firma przyznała też, że dodanie wyświetlacza OLED mogłoby znacząco podnieść cenę handhelda.

Warto wspomnieć, że taką samą decyzję podjęło Nintendo w przypadku Switcha 2, który został tak jak poprzednik na start pozbawiony panelu OLED i otrzymał LCD. Może jednak chodzić też o inną kwestię, otóż za kilka lat powinniśmy dostać ulepszony model Switcha 2, który zapewne dostanie już ekran OLED. Będzie to może jedno z niewielu ulepszeń obecnej konsoli, które zaoferuje.

Tymczasem pojawiła się plotka jakoby Microsoft zrezygnował z autorskiej przenośnej konsoli i postawić na sprzęt przygotowywany we współpracy z zewnętrznymi firmami takimi jak ASUS. Sam gigant z Redmond woli natomiast skupić się na oprogramowaniu oraz grach i oferowaniu grania wszędzie, niezależnie od tego czy posiadamy konsolę, czy nie.