Rosja: Systemy rozpoznawania twarzy wyłapują aktywistów w celu wcielenia do wojska

Władze w Moskwie wykorzystują miejski system monitoringu wideo do ścigania i aresztowania uchylających się od poboru do wojska.

Co najmniej kilkanaście osób zostało aresztowanych w ciągu ostatniego miesiąca po tym, jak zostali oznaczeni przez system rozpoznawania twarzy jako uchylających się od poboru. Mężczyźni zostali aresztowani i zabrani na posterunek policji, zanim trafili do biura komisji wojskowej. Niektórzy zostali zwolnieni, ponieważ się nie kwalifikowali, ale większość zostanie przetransportowana na linię frontu. Oprócz osób poszukiwanych za uchylanie się od mobilizacji, Rosja wyłapuje również osoby nieprzychylne władzy.

Osoby ukrywające się przed pobobrem, a także aktywiści są namierzani przez systemy monitoringu i siłą wcielani do wojska. Ich wizerunki wcześniej zostały utrwalone przez policję podczas protestów m.in. przeciwko wojnie i mobilizacji. Władza przy okazji pozbywa się osób niewygodnych.

Rosja od dawna wykorzystuje rozpoznawanie twarzy do aresztowania protestujących. Policja często robiła zdjęcia protestującym, przez co osoby uczestniczące wcześniej w manifestacjach stały się teraz łatwym celem, ponieważ figurują już w policyjnej bazie danych, a przy okazji są elementem niepożądanym przez władzę. Policja w różnych częściach kraju wręcza wezwania do wojska osobom, które aresztowano na protestach przeciwko mobilizacji.

Według grupy Roskomsvoboda, aktywistka Julia Zhivtsova została zatrzymana przez policję po tym, jak została zauważona przez kamery monitoringu w moskiewskim metrze. Została ona omyłkowo oznaczona jako osoba powołana do wojska. Została zwolniona, ale oskarżono ją o "dyskredytowanie rosyjskiej armii" z powodu tatuażu na dłoni z napisem "nie dla wojny". Jej wizerunek został dodany do policyjnej bazy danych, gdy została zatrzymana na proteście antywojennym. Rosja planuje rozszerzenie systemu nadzoru obecnego w Moskwie na inne części kraju.

Rosyjskie prawo nie ogranicza stosowania rozpoznawania twarzy, co ułatwia władzom niewłaściwe wykorzystanie i nadużywanie tej technologii.