Rosyjscy naukowcy aresztowani za kopanie kryptowalut w ośrodku atomowym

Zastanawialiście się kiedyś ile można zarobić zaprzęgając do kopania kryptowalut prawdziwy superkomputer?  Kilka osób, które miały dostęp do jednego z najpotężniejszych komputerów w Rosji pozwoliło sobie zaspokoić swoją ciekawość i spróbować trochę dorobić. Niestety za swoją ciekawość stan teraz przed sądem.

Rosyjska agencja prasowa Interfax podała, że kilka osób zatrudnionych we Wszechzwiązkowym Instytucie Badawczym Fizyki Eksperymentalnej, który jest częścią Federalnej Agencji Energii Atomowej w mieście Sarov, zostało przyłapanych na kopaniu kryptowalut w miejscu pracy. Tatyanna Zalesskaya, rzecznik prasowy Federalnej Agencji Energii Atomowej, potwierdziła, że kilkoro ich pracowników dopuściło się nadużycia i oświadczyła w rozmowie z agencją Interfax, że "W rzeczy samej, miało miejsce nieautoryzowane wykorzystanie sprzętu komputerowego dla osobistych celów, włączając w to tak zwane górnictwo". Zalesskaya  nie ujawniła rosyjskiej prasie zbyt wielu informacji na temat incydentu, jednakże zaznaczyła, że nie jest to pierwszy raz, gdy pracownicy zostali złapani na wykorzystywaniu sprzętu firmy w celu pozyskiwania kryptowalut.

Przyłapanym pracownikom grozi teraz kara więzienia. Możliwe, że zamiast wirtualnego górnictwa spróbują tego w rzeczywistym świecie ;)

BBC News donosi, że pracownicy kopali Bitcoiny, jednakże trzeba mieć na uwadze, że nazwa ta stała się właściwie eponimem, reprezentującym wszystkie krytpowaluty. Nie mamy więc potwierdzenia, jaką walutę pozyskiwali pomysłowi Rosjanie. Złapani pracownicy próbowali wykorzystać superkomputer o mocy obliczeniowej 1 petaflopa. Nie wiadomo jaką rzeczywistą posiada on wydajność w pozyskiwaniu kryptowalut, jednak z 6 na 7 lutego hashrate Bitcoina spadł z 24293141 TH/s do 20000000 TH/s. Możliwe jednak, że ma to związek ze spadkiem wartości waluty, a nie odłączeniem superkomputera. Nie wiadomo również ja długo wykorzystywano superkomputer do kopania, zanim pracownicy zostali przyłapani a proceder zatrzymany. Nie wiadomo więc ile przedsiębiorczy Rosjanie zarobili, ani nawet ilu ich było, pokazuje to jednak, że kryptowaluty wciąż wywołują "gorączkę złota".