Rosyjski procesor Baikal przetestowany. Z Huawei przegrywa, ale Intela przegonił

Rosyjski producent procesorów Baikal Electronics ma spore ambicje konkurowania z gigantami branży serwerowej, takimi jak Intel i Huawei.

Testy Baikal-S są dość podejrzane. Nie znamy platform testowych i nie przeprowadzono wszystkich testów na każdym z procesorów.

W serii testów, które firma przeprowadziła i podzieliła się wynikami z rosyjskim serwisem informacyjnym Cnews, rzucili swój serwerowy procesor Baikal-S przeciwko modelom Xeon Gold 6230 firmy Intel oraz Kunpeng 920 firmy Huawei. Choć wydajność rosyjskiego układu daleka była do poziomu Huaweia, to w niektórych testach odnalazł swoje miejsce, zwłaszcza w porównaniu z procesorem Intela - choć łatwo się domyśleć, czemu wybrano tak stary układ z rodziny Xeon. Niestety, firma Baikal Electronics nie ujawniła szczegółowych specyfikacji systemów testowych ani warunków środowiska testowego, co budzi obawy dotyczące wiarygodności prezentowanych wyników. Testy porównawcze wykonywane były na trzech różnych procesorach, jednak firma Baikal Electronics nie przeprowadziła wszystkich testów na każdym z nich, co może wpłynąć na wiarygodność i obiektywność prezentowanych wyników. Możliwe jest, że próbowano wybrać najlepsze wyniki, aby wypromować układ Baikal-S.

Serwerowy Baikal-S daleki jest do osiągów Huawei Kunpeng 920 i choć wyprzedza w niektórych testach Intel Xeon Gold 6230, to "szału nie ma".

1.  
2.  
3.  
4.  

  Poprzedni   Następny

Procesor Baikal-S jest wyposażony w 48 rdzeni Arm Cortex-A75, zbudowany w 16 nm procesie technologicznym i pracujący z zegarem podstawowym 2 GHz oraz zegarem boost 2,5 GHz. Natomiast model Kunpeng 920, a konkretnie 920-4826, dysponuje 48 rdzeniami TaiShan v110 i taktowaniem 2,6 GHz. Ważnym aspektem jest to, że Baikal-S korzysta z nieco starszego procesu produkcyjnego w porównaniu do nowszego 7 nm TSMC HPC Kunpeng 920.

Intel Xeon Gold 6230, wprowadzony na rynek w 2019 roku, jest nieco przestarzały i nie stanowi zbyt uczciwego konkurenta dla Baikal-S. Posiada jedynie 20 rdzeni (40 wątków) i pracuje z taktowaniem bazowym i boost odpowiednio 2,1 GHz i 3,9 GHz. Wcześniej Baikal Electronics porównywał swoje rozwiązanie z modelem Intel Xeon Gold 6148 (Skylake), który również dysponował 20 rdzeniami.

Mimo że wyniki testów porównawczych nie wskazują na przewagę produktów Baikal Electronics nad konkurencją od Intela, AMD czy Huawei, firma pozostaje optymistyczna co do przyszłości swojego układu Baikal-S. Firma pracuje już nad Baikal-S2, chipem nowej generacji z 28 rdzeniami, który ma zapewnić wzrost wydajności do 6-krotnie większy niż Baikal-S. Jego premiera jest planowana między drugim a trzecim kwartałem 2025 roku.