Ruszyły zamówienia na Atari VCS - ceny i specyfikacja konsoli

Po tym, jak retro konsole Nintendo odniosły niewątpliwy sukces, kolejna firma zamierza wskrzesić swoją klasyczną konsolę, uderzając przede wszystkim do starszych nostalgicznych  graczy.

Mowa tu oczywiście o Atari i jego długo zapowiadanym Atari VCS, które właśnie wystartowało z kampanią w crowdfundingowym serwisie Indiegogo. Sprzęt zamawiać można przez limitowany czas, czyli do 4 czerwca, już od 199 USD (normalna cena to 299 USD), ale najtańsza propozycja zawiera tylko konsolę bez kontrolerów. Za wersję z klasycznym kontrolerem zapłacić trzeba obecnie 229 USD (po wygaśnięciu promocji 329 USD), a jeśli chcemy pełen zestaw z dodatkowym nowoczesnym padem, to wyłożyć musimy 319 USD. Co ciekawe, wyraźnie taniej wyjdzie, jeśli zakupimy gołą konsolę (199 USD) i zestaw kontrolerów (59 USD). Jeśli zdecydujemy się zaś na zamówienie, to musimy uzbroić się w dużo cierpliwości, ponieważ rozpoczęcie wysyłki planowane jest dopiero na lipiec przyszłego roku. Chętnych jednak nie brakuje, ponieważ w momencie, gdy piszę te słowa, kampania zebrała blisko 2 mln USD od przeszło 7600 osób (do jej końca pozostał pełny miesiąc, a cel zakładał uzbieranie 100 000 USD).

Producent zapewnia, że sprzęt dostarczy nam klasyczne gry z kolekcji Atari Vault, ale nie będzie bazował tylko na starszych produkcjach

Jest to o tyle ciekawe, że wciąż do końca nie wiemy, czym tak naprawdę będzie Atari VCS. Producent zapewnia, że sprzęt dostarczy nam klasyczne gry z kolekcji Atari Vault, ale nie będzie bazował tylko na starszych produkcjach. Atari VCS otrzyma ponad 100 zainstalowanych gier, będzie wspierać streaming, w tym takie serwisy, jak Netflix czy HBO GO, a Atari zapowiedziało także stworzenie własnych gier i wsparcie dla współczesnych produkcji. Twórcy ujawnili pierwszych partnerów, którzy wspierać będą konsolę i są to deweloperzy indie. Brak dużych produkcji i ekskluzywnych gier może świadczyć w jakim kierunku pójdzie Atari. Jeśli zaś chodzi o specyfikację, to sprzęt napędzany będzie przez procesor AMD Bristol Ridge A10 i kartę graficzną Radeon R7, które wspierane będą przez 4 GB pamięci RAM i 32 GB na dane. Maszyna radzić ma sobie podobno nawet z 4K HDR przy 60 kl./s, ale nie liczcie na jakieś duże produkcje, które odpalicie przy takich ustawieniach. Producent zapowiedział także płatną subskrypcję, która pozwoli na  granie w sieci, przechowywanie danych w chmurze czy też pobieranie zawartości. Poniżej możecie zapoznać się z materiałami prezentującymi konsolę.