Sam Path Tracing nic nie wnosi. Oto dowód w GTA 4

Grand Theft Auto 4 to jedna z najlepszych gier w historii, ale jednocześnie bardzo niedopracowana w wersji PC. W momencie premiery i jakiś czas po niej sprawiała ogromne trudności nawet komputerom, które spokojnie spełniały zalecane wymagania sprzętowe. Rockstar naprawił, co uznał za stosowne, a później zostawił grę w rękach modderów, którzy robią cuda z tym projektem.

GTA 4 dostało sporo modyfikacji, które zauważalnie upiększyły oprawę graficzną. Jednym z projektów robiących wrażenie jest Remix Path Tracing, który znacząco poprawia wygląd jednej z najpopularniejszych gier w historii. Modyfikacja, stworzona przez Xoxor4D, wprowadza dużo lepsze technologie oświetlenia, cieniowania, a także śledzenie promieni, które sprawiają, że tytuł wygląda znacznie lepiej, choć jak widać, samym path tracingiem nic nie wskórali, bo ewidentnie nowoczesność wynika również z tekstur, których zabrakło.

RTX Remix Path Tracing robi oszałamiające wrażenie

MxBenchmarkPC porównuje podstawową wersję GTA 4 z RTX Remix Path Tracing, w rozdzielczościach 4K oraz 1440p. Wykorzystano tu technologię NVIDIA DLSS i Frame Generation, które poprawiają płynność rozgrywki. Choć mod daje oszałamiające efekty wizualne, jest bardzo wymagający dla sprzętu.

Nawet na najnowszych komputerach z wysokiej półki, gra ma trudności z utrzymaniem 60 klatek na sekundę, chyba że użyje się Frame Generation. Nie wszystkie tekstury i postacie są ponadto dopracowane i odstają od dzisiejszych standardów.

Mod RTX Remix do Grand Theft Auto 4 nie jest jeszcze dostępny dla wszystkich graczy. Osoby, które chcą go przetestować przed oficjalną premierą, mogą wesprzeć twórcę na platformie Patreon, zyskując w ten sposób dostęp do wczesnych wersji modyfikacji.

Warto wspomnieć, iż swój materiał, szerszy materiał przygotował doskonale znany kanał Digital Foundry, który odpalił moda na komputerze wyposażonym w Ryzena 7 9800X3D oraz karcie graficznej GeForce RTX 5090.