Samsung Galaxy Fold podobno jest już gotowy do premiery

Nie oszukujmy się, Galaxy Fold to największa wpadka Samsunga od czasu wybuchającego Galaxy Note 7, ale koreański producent miał tu na tyle szczęścia, że liczne błędy w zakresie jego designu zostały wychwycone przez recenzentów (ci tak naprawdę robili za beta testerów) jeszcze przed trafieniem urządzenia do sprzedaży. Z tego powodu firma musiała w ostatniej chwili opóźnić premierę ambitnego urządzenia i od kilku miesięcy czekamy na poznanie nowej daty debiutu tego składanego smartfona. Jak wynika jednak z najnowszych doniesień, tę możemy poznać lada moment, ponieważ Samsung podobno zakończył już przeprojektowywanie Galaxy Fold i przygotowuje się do ponownej premiery tego luksusowego telefonu. Na razie Samsung ma być na etapie ustalania konkretnej daty, ale zapewne nie przyjdzie nam już zbyt długo czekać na wylądowanie tego produktu na sklepowych półkach.

Samsung podobno zakończył już przeprojektowywanie Galaxy Fold i przygotowuje się do ponownej premiery tego składanego telefonu.

O sytuacji poinformowała agencja Bloomberg, która powołuje się na źródła zbliżone do sprawy. Inżynierowie potrzebować mieli w tym przypadku dwóch miesięcy na przeprojektowanie Galaxy Fold, ale ich praca zakończyć miała się sukcesem i nowy wariant sprzętu pozbawiony została wad pierwotnej wersji. Jeśli chodzi o szczegóły zastosowanych poprawek, to przede wszystkim zmianie uległa folia ochronna, który tym razem nie została po prostu naklejona na wierzch ekranu, ale nałożona została na całą jego powierzchnię i naciągnięta pod ramki, by zapobiegać ściąganiu jej przez użytkowników, czego poprzednio dokonało kilku recenzentów i powodowało to, że ekran przestawał działać. Nowa folia ochronna powinna także lepiej chronić przed kurzem, okruchami i innymi małymi elementami, które wcześniej potrafiły dostać się pod ekran.

Poprawy doczekał się także tak kluczowy w Galaxy Fold element jak zawias, który w nowej wersji nieco ulepszono i przesunięto delikatnie w górę, ale ciężko powiedzieć, co takiego daje ten zabieg bez możliwości zobaczenia urządzenia w akcji. Cena niestety wciąż pozostawać ma zaporowa, co oznacza, że wynosić będzie 2000 EUR, ale Samsung od początku pozycjonuje ten smartfon jako produkt luksusowy. Prócz nietypowego składanego designu, oferuje on jednak topową specyfikację, dodatkowy ekran na zewnątrz, z którego możemy skorzystać po złożeniu urządzenia i aż 6 aparatów. Mamy nadzieję, że po początkowych problemach w końcu doczekamy się premiery tego typu telefonów (wciąż czekamy też na Mate X od Huawei, które również zostało opóźnione), a ich kolejne generacje będą bardziej dopracowane.