Samsung Galaxy S20 - nowe flagowce na oficjalnych renderach (+ ceny)

Dużymi krokami zbliżamy się do premiery nowych flagowych smartfonów Samsunga, czyli modeli z serii S20, które zaprezentowane mają zostać 11 lutego. Nic więc dziwnego, że w sieci zaczyna pojawiać się coraz więcej przecieków na ich temat. Tym razem otrzymaliśmy zaś paczkę oficjalnych renderów prasowych wraz z możliwymi cenami na europejskim rynku za poszczególne warianty. Opublikowane grafiki dają nam możliwość dobrego przyjrzenia się urządzeniom, ponieważ prezentują zarówno front, jak i tylny panel, wszystkich trzech modeli, w tym także ich różnym wersjom kolorystycznym. I tak, topowy Galaxy S20 Ultra 5G dostępny ma być w dwóch odcieniach - szarym i czarnym. Będzie to najdroższy z nadchodzących smartfonów Samsunga, ponieważ za wariant z 128 GB pamięci na dane zapłacić mamy 1349 EUR, a wersja z 512 GB kosztować ma na Starym Kontynencie aż 1549 EUR.

 Właśnie otrzymaliśmy zaś paczkę oficjalnych renderów prasowych nowych flagowych smartfonów Samsunga z serii S20, wraz z możliwymi cenami na europejskim rynku za poszczególne warianty.

Galaxy S20 Ultra 5G

Pozycjonowany pośrodku nowej oferty Galaxy S20+ 5G oferować ma trzy różne wersje kolorystyczne: czarną, szarą i niebieską. Co ciekawe, z przecieków wynika, że zarówno S20+, jak i S20, dostępne będą tylko w jednej konfiguracji pamięci wewnętrznej - 128 GB. Użytkownicy będą mogli rozszerzyć pamięć na dane za pomocą karty pamięci microSD, ale zapewne część użytkowników wolałaby otrzymać bazowo więcej miejsca na swoje dane. Cena Galaxy S20+ 5G wynosić ma 1099 EUR. Najbardziej podstawowy Galaxy S20 (choć zapewne w przyszłości doczekamy się tańszego modelu z tej serii) także sprzedawany będzie w trzech wersjach kolorystycznych: szarej, czarnej i różowej (niestety ta nie została pokazana na renderach). Telefon ze wsparciem dla LTE wyceniony ma być na 899 EUR, a za wersję 5G zapłacimy 999 EUR.

Galaxy S20+ 5G

Trzeba zaznaczyć, że podawane tu ceny nie są oficjalne i wciąż mogą jeszcze ulec zmianie, a nie zaleca się też prostego konwertowania ich na złotówki, gdyż często polskie ceny znacząco odbiegają od tych w Europie Zachodniej. Wiemy przynajmniej jednak, czego możemy spodziewać się w tym aspekcie po nowych flagowcach Samsunga. Co ciekawe, rendery zdają się także zdradzać, że zakrzywienie ekranów nie będzie w nowej serii tak duże jak w poprzednikach i w tym przypadku Samsung zdecydował się po prostu na szkło 2.5D. Wszystkiego dowiemy się jednak już za niecałe 3 tygodnie.  

Galaxy S20