Samsung ma dodać funkcję aparatu, która zniknęła wraz z serią Galaxy S20. Fani robienia zdjęć smartfonami z pewnością będą ucieszeni.
Popularny informator, IceUniverse, dodał bardzo ciekawy wpis dotyczący przyszłej generacji flagowych smartfonów Samsunga. Zgodnie z tym co napisał, koreański gigant rozważa przywrócenie funkcji aparatu, która pojawiła się jeszcze w ramach serii Galaxy S9, a następnie zniknęła.
Przykładowo smartfon będzie domyślnie oferował przysłonę f/1.5, którą bez problemu zmienimy na f/2.4.
Model Galaxy S26 Ultra ma ponownie zaoferować użytkownikom zmienną przysłonę aparatu. Będzie to dotyczyć tylko obiektywu głównego. Dzięki temu użytkownicy będą mogli wybrać jak dużo światła ma być wpuszczane na matrycę. Przykładowo smartfon będzie domyślnie oferował przysłonę f/1.5, którą bez problemu zmienimy na f/2.4, jak w modelu Galaxy S9.

Źródło: Weibo
Zmienna przysłona to funkcja, z której będą korzystać raczej osoby chcące zrobić coś więcej niż tylko szybkie "pstrykanie fotek". Mówimy zatem o mniejszości użytkowników, więc być może dlatego Samsung wycofał ten dodatek wraz z Galaxy S20. Teraz, gdy smartfony nie przynoszą już tak istotnych ulepszeń z generacji na generację obecność zmiennej przysłony może być czymś, co zachęci klientów do wyboru nowszego modelu Galaxy.
W tym wszystkim pozostaje jeszcze pytanie czy Galaxy S26 Ultra zaoferuje w pełni zmienną przysłonę, która będzie mogła przyjmować wiele różnych wartości, czy też może producent zdefiniuje dwa gotowe tryby, jak f/1.5 i f/2.4.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Samsung Galaxy S26 Ultra ma przywrócić bajer z 2018 roku. Chodzi o aparat