Samsung nie ma już czego szukać w Chinach i zamyka ostatnią fabrykę

Samsung nie ma już czego szukać w Chinach i zamyka ostatnią fabrykę

Samsung ogłosił plany zamknięcia zakładu montażu smartfonów w Huizhou w Chinach, zaledwie rok po rozstaniu się z fabryką w Tianjin. Od tego miesiąca Samsung nie posiada już żadnej fabryki w tym kraju, co oznacza, że niemal porzucił 400-milionowy silny rynek, oddając władanie w ręce lokalnych marek Huawei, Oppo, Vivo i Xiaomi. W 2013 roku Samsung zajmował pierwsze miejsce na chińskim rynku smartfonów z udziałem wynoszącym 19%, ale w ubiegłym roku nie był w stanie zdobyć nawet 1%. Analitycy sugerują, że może to być spowodowane faktem, że Samsung nie docenił różnicy w trendach pomiędzy rynkiem chińskim i rynkami zachodnimi, mocno rozgraniczając telefony premium i konstrukcje budżetowe. Samsung uzupełnił swoją ofertę niedrogimi urządzeniami z mnóstwem funkcji premium, podczas gdy chińscy konkurenci poszli na całość prezentując tzw. zabójców flagowców.

Samsung stracił całkowicie swoje udziały w chińskim rynku, w związku zamknięto ostatnią fabrykę montującą koreańskie smartfony w tym regionie.

Porażka Samsunga w Chinach może odzwierciedlać przyszłość firmy w Indiach, gdzie w ubiegłym roku spadła z numeru jeden na drugie, a Xiaomi objęło prowadzenie. Samsung w dalszym ciągu produkuje dużą część swoich budżetowych i średnich telefonów w Indiach, aby sprzedawać je na rynkach lokalnych i zagranicznych, podczas gdy wiele ich urządzeń premium jest produkowanych w Wietnamie. Obecnie Koreańczycy zatrudniają 200000 pracowników w regionie Hanoi do produkcji prawie 150 milionów urządzeń Galaxy przeznaczonych na rynki Azji Wschodniej, Ameryki i Europy. Pomimo trudności na dwóch największych rynkach świata, Samsung nadal jest największym producentem telefonów na świecie, ze udziałem na poziomie 20,8%. Jest to jednak spadek w porównaniu ubiegłorocznym 21,7%, a całkowita sprzedaż spadła o 8%.

W sektorze mobilnym największymi atutami Samsunga są zawirowania polityczne związane Huawei i nieakceptowalne dla wielu ceny smartfonów z serii iPhone X i XS od Apple. Jednak iPhone 11 jest zarówno tańszy, jak i bardziej przekonujący niż XR, a seria 11 Pro ma na celu wprowadzenie konkurencyjnego zestawu funkcji, aby uzasadnić swoją cenę. Tymczasem Huawei wychodzi z całej sytuacji lepiej niż się spodziewano i chociaż Mate 30 nie ma fabrycznie zainstalowanych aplikacji Google, sklep Play można pobrać w mgnieniu oka. Reputacja Huawei z pewnością jest mocno nadszarpnięta, ale wpływ na jego produkty wydaje się minimalny na rynkach, na których producent ten mocno zaznaczył swoją obecność. Sytuacji Samsunga nie poprawia również Galaxy Fold, który w chwili obecnej wydaje się być bardziej prototypowym gadżetem, niż pełnoprawnym, gotowym na konsumenta produktem.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Samsung nie ma już czego szukać w Chinach i zamyka ostatnią fabrykę

 0