Samsung zapowiada przełom w zakresie pamięci smartfonów - UFS 3.0 i LPDDR5

Samsung od wielu lat cieszy się pozycją lidera na rynku urządzeń mobilnych, ale jak wiadomo czasem łatwiej wspiąć się na szczyt niż się na nim utrzymać, dlatego też koreański gigant nie ustaje w działaniach, które pomóc mają zachować przewagę nad rywalami. Producent nie zamierza koncentrować się jedynie na nowych formach produktów, takich jak składane smartfony czy laptopy z elastycznym rozkładanym ekranem, ale szykuje również nowe rozwiązania w zakresie pamięci, które przyspieszą pracę smartfonów i innych sprzętów mobilnych. Mowa tu zarówno o pamięci operacyjnej LPDDR5, opracowywanej także przez firmę Micron, jak i bardzo szybkiej pamięci na dane Unified File Storage (UFS) trzeciej generacji. Swoimi planami w tym zakresie Samsung pochwalił się w trakcie konferencji Qualcomm odnośnie 4G/5G w Hongkongu, zdradzając kilka ciekawych informacji.

Technologie UFS 3.0 i LPDDR5 przynieść mają duży wzrost wydajności pamięci w smartfonach, a Samsung zamierza być liderem w tym zakresie. 

Jay Oh, szef działu zajmującego się planowaniem nowych produktów pamięci, ujawnił, że moduły UFS 3.0 dostępne będą w rozmiarach 128 GB, 256 GB i 512 GB, przynosząc nie tylko dużą pojemność, ale wysoką wydajność w zakresie transferów danych (nowe pamięci mają być dwa razy szybsze od poprzedników, czyli UFS 2.1). Pierwsze produkty korzystające z tych modułów trafić mają na rynek w pierwszej połowie przyszłego roku, więc jest spora szansa, że znajdziemy je także w przyszłych flagowcach Samsunga, czyli Galaxy S10 i Galaxy Note 10. Micron z kolei spodziewa się, że w 2021 roku otrzymamy telefony wyposażone w 1 TB moduły UFS 3.0 (co prawda taką pojemnością na dane pochwalić może się już Smartisan R1, ale ten model posiada dwa moduły po 512 GB). Jest to oczywiście kolejny krok do tego, by smartfony mogły w jeszcze większym stopniu zastąpić ma komputery, służąc za wysokowydajne magazyny danych.  

Oprócz szybszej pamięci wewnętrznej na dane, Samsung i Micron pracują również nad układami pamięci operacyjnej RAM w standardzie LPDDR5, które powinny zadebiutować na rynku w 2020 roku. Oczekiwać możemy dużego, bo nawet dwukrotnego wzrostu przepustowości i producenci zapowiadają osiągi w granicach od 44 GB/s od nawet 51,2 GB/s, przy jednoczesnym obniżeniu zapotrzebowania energetycznego o 20%. Raczej nie należy spodziewać się jednak, że przesiadka na pamięci LPDDR5 przyniesie wydłużony czas pracy na baterii smartfona, ale zwiększenie wydajności powinno być już wyraźne. Oczywiście nie można zapomnieć o jeszcze jednej rewolucyjnej zmianie, która nadejdzie w przyszłym roku czy łączności komórkowej 5G. Trzeba przyznać, że przyszłość na rynku smartfonów zapowiada się niezwykle ciekawie.