Samsungi Galaxy S21 bez ładowarki i słuchawek w zestawie?

W tym miesiącu Apple zaprezentowało nowe telefony - iPhone'y 12. Patrząc po komentarzach w mediach społecznościowych, raczej większość osób zgadza się ze stwierdzeniem, że nie są one wielką rewolucją i przesiadka z poprzedniej generacji raczej nie ma większego sensu. Jednak największym echem odbiła się kwestia ładowarki, której brakuje w zestawie z telefonami. Firma z Cupertino argumentuje to dbałością o ekologię, ale problem polega na tym, że stare ładowarki nie działają najlepiej z nowymi iPhone'ami. Jak łatwo się domyślić taka decyzja nie spotkała się ze szczególnym zrozumieniem ze strony potencjalnych użytkowników telefonów z nadgryzionym jabłkiem. Według wielu osób Apple po prostu chciało zmusić użytkowników swoich smartfonów do wydania dodatkowych pieniędzy na ładowarkę. Szkoda, że na podobny krok może zdecydować się też Samsung.

Według doniesień z Korei Samsung może być kolejnym producentem, który zrezygnuje z dodawania ładowarek do swoich flagowych smartfonów.

Z Korei docierają do nas ciekawe plotki, według których Samsung również zamierza zrezygnować z dodawania ładowarek do swoich nowych smartfonów. Po raz pierwszy mielibyśmy mieć z tym do czynienia przy okazji premiery flagowców z serii Galaxy S21, które prawdopodobnie zostaną zaprezentowane na początku 2021 roku. Jakby tego było mało, to zestaw ma zubożeć również o słuchawki, które dodawane były od pierwszego modelu z serii Galaxy S aż do ostatniej wersji, czyli Galaxy S20. Należy jednak zaznaczyć, że nie są to oficjalne informacje. Poza tym koreańska firma, póki co, ma rozważać taki scenariusz, ale nie zapadły jeszcze wiążące decyzje. Być może ostatecznie marka wycofa się z tego pomysłu i ostatecznie modele z serii Galaxy S21 nadal będą sprzedawane w zestawie ze słuchawkami i ładowarkami.

Jeśli mam być szczery, to przewiduję, że ostatecznie Samsung nie zrezygnuje ze słuchawek i ładowarek w nowych smartfonach. W mojej ocenie byłby to strzał w kolano. Po pierwsze, podobna decyzja Apple spotkała się z ogromnym oburzeniem ze strony użytkowników i nie ma czemu się dziwić, bo trudno ją sensownie uargumentować. Po drugie, znowu pojawiłyby się zarzuty, że Koreańczycy kopiują od firmy z Cupertino, nawet głupie i nieprzemyślane pomysły. Trzeba jednak pamiętać, że już nie takie rzeczy działy się w świecie technologii, więc wcale bym się nie zdziwił, gdyby Samsung jednak podjął - w mojej ocenie - dziwną decyzję i zrezygnował tak z ładowarek, jak i słuchawek.