Deepfake zmienia nasze życie, a przypadek Scarlett Johansson tylko to potwierdza

Scarlett Johansson, która wypowiadała się przeciwko niewłaściwemu wykorzystaniu sztucznej inteligencji, teraz wzywa rząd USA do uchwalenia przepisów chroniących ludzi przed tą praktyką. Stało się to po tym, jak wspomniana aktorka pojawiła się w materiale wygenerowanym przez AI.

Scarlett Johansson ponownie padła ofiarą deepfake'u "występując" w materiale, w którym w którym rzekomo sprzeciwia się antysemickim wypowiedziom Kanye Westa. W odpowiedzi Johansson wyraziła głębokie zaniepokojenie rosnącym zagrożeniem związanym z niekontrolowanym rozwojem sztucznej inteligencji i wezwała do wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych w Stanach Zjednoczonych.

Scarlett Johansson protestuje przeciwko niewłaściwemu wykorzystaniu AI

W oświadczeniu aktorka podkreśliła, iż choć potępia antysemityzm, to nieautoryzowane wykorzystanie AI stanowi poważniejsze zagrożenie, mogące nasilić mowę nienawiści i zniekształcać rzeczywistość. Johansson, znana z krytyki nieuprawnionego użycia jej wizerunku, wcześniej protestowała przeciwko użyciu jej głosu przez OpenAI w modelu ChatGPT. W wyniku tych działań firma usunęła wygenerowany głos Johansson z aplikacji.

Jej apel o podjęcie działań zmierzających do uchwalenia stosownych przepisów w USA pojawia się w kontekście rosnących obaw dotyczących fałszywych reklam z udziałem celebrytów, które stały się najczęstszym rodzajem oszustw internetowych.

Deepfake, technologia umożliwiająca tworzenie realistycznych, ale fałszywych obrazów i filmów, stała się narzędziem do rozpowszechniania dezinformacji i naruszania prywatności.