Piractwo to jedno z najbardziej popularnych zjawisk we współczesnym internecie, które ponownie odżyło, częściowo za sprawą fragmentaryzacji usług, braku wersji demo gier i coraz większej ilości usług streamingowych. Użytkownicy końcowi nie są zbyt często karani, choć w naszym kraju zapewne wszyscy pamiętają pokazowe akcje policji, wliczając w to naloty na akademiki, czy pozwy za nielegalne pobieranie i rozpowszechnianie kiepskich polskich komedii, których nikt nie chciał i tak oglądać. Na Zachodzie policja najczęściej stara się koncentrować na źródle pliku, a nie na miejscu, gdzie docelowo trafił. Użytkownikom pobierającym pirackie treści zaleca się jednak, żeby korzystali z usług VPN, bo dostawca internetu zawsze patrzy.
Użytkownicy, którzy ściągają pirackie pliki za pośrednictwem Starlink od Elona Muska, mogą dostać ostrzeżenie, a ostatecznie grozi im rozwiązanie umowy i odcięcie od internetu.
Dostawcy usług internetowych do pewnego stopnia nadzorują własne sieci, co czasem prowadzi do otrzymania wiadomości z ostrzeżeniem. Na forach co jakiś czas pojawiają się doniesienia o aktywnym monitoringu wprowadzonym przez danego operatora. Teraz jeden z użytkowników nowej usługi Starlink postanowił z premedytacją pobrać nieco pirackich treści, nie korzystając z żadnej ochrony w postaci VPN. Starlink to dość nowa platforma, więc nie ma milionów subskrybentów i nie da się zginąć w tłumie. Użytkownik Reddita "substrat-97" celowo kusił los i zaskakująco szybko otrzymał ostrzeżenie o piractwie od SpaceX.
"Otrzymaliśmy załączone zawiadomienie od właściciela treści, który twierdził, że Twoja usługa internetowa Starlink została wykorzystana do pobrania materiałów chronionych prawem autorskim bez prawa do tego. Jeśli uważasz, że powiadomienie od właściciela treści było niewłaściwe, skontaktuj się bezpośrednio z właścicielem treści. Należy pamiętać, że pobieranie treści chronionych prawem autorskim bez licencji lub innego prawa do tego stanowi naruszenie Zasad dopuszczalnego użytkowania Starlink (AUP). Musimy nalegać, abyście Ty i / lub inne osoby korzystające z usługi Starlink powstrzymali się od nielegalnego pobierania materiałów chronionych prawem autorskim. Pobieranie materiałów chronionych prawem autorskim bez licencji może spowodować zawieszenie lub zakończenie świadczenia usługi oraz narazić Cię na ryzyko działań prawnych ze strony właściciela treści. Zapoznaj się z AUP, aby lepiej zrozumieć, jakie czynności są zabronione". Substrate-97 napisał na Reddicie, że pobiera pirackie pliki odkąd posiada Starlink, czyli jakieś dwa miesiące, jednak wcześniej były to drobne rzeczy. Ostatnio jednak pobrał plik należący do jednej z firm z listy Fortune 500, co musiało przyciągnąć uwagę.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Ściągasz pirackie pliki przez Starlink Elona Muska? Najpierw dostaniesz ostrzeżenie od SpaceX...