Seagate zaprezentował pierwsze dyski o pojemności 40 TB, które obecnie trafiły jedynie do wybranych klientów firmy w wersji testowej. Masowa produkcja nowych nośników pamięci ruszy w przyszłym roku.
Tak dużą pojemność udało się osiągnąć dzięki technologii HAMR, która pozwala zapisać więcej danych na jednej powierzchni dysku. W tym przypadku to 4 TB na jednym talerzu, a takich talerzy jest dziesięć.
Seagate przygotował dysk o pojemności 40 TB
Nowe dyski nie trafią na rynek konsumencki. Jest to sprzęt dedykowany centrom danych, które potrzebują dysków o ogromnej pojemności przy jak najlepszym wykorzystaniu przestrzeni i energii. Jak wyjaśnia prezes Seagate, Dr. Dave Mosley, "10 talerzy daje nam 40 terabajtów – to znacznie lepsza efektywność dla centrów danych".
Firma liczy na to, że w przyszłości lwią część zamówień będą stanowić produkty oparte na HAMR, które mogą zapewnić większą pojemność, a także lepszą wydajność energetyczną niż dotychczasowe technologie.
Seagate planuje w przyszłości stworzyć jeszcze większe modele – 44 TB do 2027 roku oraz 50 TB do 2028. Pierwotnie miały być wcześniej, ale rozwój tej technologii okazał się bardziej skomplikowany niż zakładano.
W międzyczasie konkurencja też pracuje nad podobnymi rozwiązaniami. Western Digital opracowuje swój pierwszy dysk HAMR i chce go wprowadzić na rynek pod koniec 2026 roku. Toshiba natomiast łączy różne podejścia oraz planuje wypuścić dysk 35 TB jeszcze przed 2026 r.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Seagate nie będzie się przyglądał WD. Idzie nowe i lepsze