Sega wyda nową grę od weteranów serii Fable

Two Point Studio to firma powstała z prochów zamkniętego w tamtym roku przez Microsoft studia Lionhead. Właśnie tworzą oni nową grę, którą wyda Sega.

Two Point Studios założyli Mark Webley i Gary Carr, którzy znają się jeszcze z czasów Bullfrog, którego czołową postacią był legendarny Peter Molyneux. Na swoim koncie mają takie klasyki jak Fable, Black & White, Theme Park czy Theme Hospital. Webley i Carr otoczyli się właśnie pracownikami tych dwóch zasłużonych dla gamedevu firm. Mają oni po raz pierwszy zaprezentować swoją nową grę na początku przyszłego roku. Wydawcami ich produkcji będzie Sega. Ma być to zupełnie nowa marka. Co ciekawe jeszcze jako Lionhead, deweloperzy mieli wiele różnych, niestety niezrealizowanych pomysłów. Po wydaniu nieco gorzej odebranego niż poprzedniczki, Fable III, studio  zostało zredukowane do roli fabryki tytułów z tego uniwersum, niekoniecznie najwyższej jakości. Brytyjczycy stworzyli następnie karciany spin-off Fable Heroes, a potem kinectowy Fable Journey, a ich ostatnią wydaną produkcją było Fable Anniversary, będący remakiem części pierwszej.

Mało znaną ciekawostką jest to, że pierwsze Fable pierwotnie miało się ukazać na...Sega Dreamcast. Półtorej dekady później los splata twórców gry z japońskim wydawcą ponownie. 

Pod kierownictwem niesławnego szefa Xboksa Dona Mattricka tworzyli Fable Legends, kooperacyjną grę akcji RPG z elementem asymetrycznej rywalizacji. Niestety - prawdopodobnie w wyniku przeciągających się prac i zawirowań na stanowiskach menedżerskich - gigant z Redmond postanowił skasować projekt, a studio zostało zamknięte. Sega ostatnio mocno skupia się na rynku PC-towym, a więc możemy być pewni, że ich gra na pewno ukaże się na komputery osobiste, a nawet niewykluczone jest, że będzie tytułem ekskluzywnym. Japońska firma jest prawdopodobnie jedną z niewielu w tej branży, która wydaje produkcje AAA ekskluzywne dla PC, np. Total War, Dawn of War czy Football Manager. Co więcej - są one niezwykle dla nich dochodowe. Ciekawe czy i tak będzie w przypadku nowej gry weteranów Lionhead i Bullfrog? Może udowodnią Microsoftowi, że nie tylko samym Fable człowiek żyje.