Microsoft przejęciem Activision Blizzard jak na razie zakończył zakupy, ale niewykluczone, że producent Xboxa za jakiś czas pokusi się o kolejną równie głośną fuzję. Na celowniku firmy z Redmond podobno znajdowała się Sega. Obiekt zainteresowania skomentował tę informację.
Sega ma dobre relacje z Microsoftem. Na platformie Game Pass dostępne są gry wydawcy takie jak Yakuza/Like a Dragon i Person. Sega była brana pod uwagę jako kolejne przejęcie Microsoftu, jednak takiego zainteresowania nie wyraża sama Sega. Dyrektor operacyjny przedsiębiorstwa, Shuji Utsumi zapytany w wywiadzie dla CNBC czy Sega chce dokonać fuzji z gigantem z Redmond, odpowiedział, iż chociaż korporacja wzbudziła zainteresowanie wielu stron, to nie wierzy, by scenariusz przejęcia mógł być zrealizowany.
Sega nie wyraża zainteresowania przejęciem przez jakąś firmę i dołącenia np. do Microsoftu. Firma sama bowiem dokonuje mniejszych zakupów.
„Wiele firm jest zainteresowanych. Czujemy się zaszczyceni. Mamy atrakcyjne IP i silny potencjał oraz silnego właściciela. Nie sądzę, żeby taka transakcja miała miejsce” – powiedział Utsumi. Chociaż Sega nie jest zainteresowana staniem się częścią dużej korporacji, to sama poluje na mniejsze zwierzyny i planuje przejęcia innych studiów, aby rozbudować własne portfolio. Niedawno sfinalizowano przejęcie Rovio, dewelopera Angry Birds.
„Jako podmiot Sega Sammy przejmujemy niektóre spółki” – powiedział. „Właśnie ogłosiliśmy [kupno Rovio]. Wciąż szukamy możliwości rozwoju”. Sega w najbliższej przyszłości wyda kilka gier takich jak Like, Dragon: Infinite Wealth w styczniu i Persona 3 Reload w lutym. Metaphor: ReFantazio także pojawi się w 2024 roku.
Tymczasem Microsoft na razie świętuje sukces kupna Activision Blizzard i raczej wątpliwe, by przez pewien czas był zdolny wyłożyć dużą sumę na sporego gracza. Z drugiej strony na razie nie musi, bo w rodzinie Xboxa ma duże studia deweloperskie.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Sega zostanie przejęta przez Microsoft? Firma odnosi się do plotek